Panoramika I

koniecznie z cenami :)

Jak cię interesuje ile ktoś zapłacił to pytaj śmiało ją nie mam do ukrycia nic .w końcu nie ukradłam go:) może weryfikacja byłoby przesłanie loginu i hasła przez zarządcę na maile mieszkańców?

prośba do właściciela fiata punto i innych parkujących na drodze dojazdowej do garaży by nie blokowali przejazdu.

proście dalej aż zrozumiecie że... tylko blokady

Blokady na miejscach parkingowych jak najbardziej tak, a co na drodze dojazdowej?
Brak słów na ignorancję.

też blokady zakładane na koła i szybką się nauczą

kolejny ***** w hali A, ale marka auta wszystko wyjaśnia.... stare bmw.

Ostrzegam - Kupiłem blokadę na koło i nie zawaham się jej użyć.

proponuje poczytać http://forumprawne.org/prawo-wykroczen/241991-parkowanie-pojazdu-na-cudzym-miejscu-w-garazu-podziemnym.html zanim zdecydujesz się na założenie blokady. po co robić sobie problemy przez jakiegoś.... poczytaj o bezumownym korzystaniu, myślę ze jest to bezpieczniejsze rozwiązanie.

Ok! Odholuję, zapłacę i podam do sądu o zwrot poniesionych kosztów.
Wygląda na to, ze tylko blokady.
To smutne, że w naszym kraju panuje cwaniactwo .
Do cwaniaków: damy sobie z Wami radę, nie ujdzie to Wam na sucho. I będzie to Waszym kosztem. Dużym kosztem.

nic z tym nie zrobimy. Nalozenie blokady nie jest takie proste.

jest banalnie proste. tak jak pisałem kiedyś uchwała wspólnoty, każdy właściciel podpisuje że wyraża zgodę na blokowanie jego pojazdu jeśli źle zaparkuje (jeśli się nie zgodzi tzn że źle parkuje i mamy winnego); Dodatkowo informacja przy wjeździe na osiedle z regulaminem parkowania i z info że grozi blokadą / odholowaniem nieprzestrzeganie; Prościej i skuteczniej się nie da;

Popieram" tylko blokady", masz rację odholowanie i poniesienie kosztu tej operacji, ja dodałbym jeszcze dodatkową karę.
Kiedy najbliższe zebranie?

Koniecznie: oświadczenie o dobrowolnym pokryciu kosztu odholowania, parkowania itp. oraz kosztu parkowania samochodu "właściciela miejsca" na parkingu strzeżonym w czasie "zajęcia miejsca ".

pomysł moze i niezły ale nie do konca chyba zgodny z prawem. nie sądzę zeby ktoś wogóle chciał przyjechać odholować samochód, ale moze się mylę. ew uchwała ( o ile jest zgodna z prawem) nie rozwiązuje nam parkowania na osiedlu przez osoby niebędące mieszkańcami. problem parkowania został zgloszony do zarządcy więc mam nadzieje ze do konca roku temat zostanie zakonczony

teren osiedla to część wspólna nasza - nasz teren prywatny; Przy wjeździe staje regulamin korzystania - wjeżdżasz = akceptujesz regulamin; Nabroiłeś = ponosisz konsekwencje;

To że teren wspólnoty to nie znaczy że pod ogólne prawo nie podlegamy. Nie do końca jestem przekonany co do tego pomysłu ale warto pogadać z zarządcą. Ktoś podeslal lub rozmawiał o tym konkretnym pomyśle?

Czyżby Ronson zwinął się z Panoramicznej?

Przenieśli się piętro wyżej.

czy naprawdę nie ma mocnych na cwaniakowatych mieszkańców naszego osiedla parkujących na drodze dojazdowej do garaży? czy konieczne są chamskie kroki by zmusić jednego czy drugiego do przestrzegania zasad i poszanowania własności wspólnej? do własciciela ciemnego peugota i błekitnego punto, stać Was na mieszkanie na zamkniętym osiedlu? Może trzeba było dokonać zakupu tańszego lokum na "tańszym" osiedlu i zostałoby jeszcze na miejsce parkingowe.

tylko blokady

Rozmawiałem niedawno z Zarządcą. Do końca roku mają stanąć znaki Strefa Zamieszkania. Zostanie także uregulowany problem parkujących na waleta na nieswoim miejscu podziemnym. Zgłosiłem także problem niezamykania się bramy do garażu jednemu z lokatorów. Nikt z Was nie zauważył, że czasem brama jest zupełnie otwarta? Zgłosiłem też kilka innych mniejszych uchybów. Niestety i tak cwaniactwa nie wyplenisz...

po ustawieniu znaku D40 albo częstym gościem będzie straż miiejska z blokadą, lawetą albo drobne cwaniaczki z PUNTO, PEUGOT i innych nauczą się kultury i zaczną parkować na miejscach do tego przeznaczonych.

ciekawe czy Pan/Pani ma wykupione miejsce... bo coś mi się wydaje, że wiem kto tak drąży temat, a zauważyłem, iż ta osoba parkuje na różnych miejscach... Oczywiście z góry uprzedzając wszystkich "maruderów" mam wykupione w hali i nie toleruję dzikiego parkowania. Sam osobiście ostatnio wtykałem karteczki niektórym.

Przepraszam, jeśli kogoś zdenerwowałem, ale naprawdę dużo łatwiej jest wypakować graty tuż przy garażu i do windy niż dygać z samego dołu naszej uliczki. Nie sądzicie, że nasza uliczka jest na tyle duża że można spokojnie się mijać i problem kreowany jest na wyrost ?

problem pojawi się jak sypnie śnieg - naprawdę uwierzcie mi, dopiero wówczas będzie problem z przejazdem. W ubiegłym roku był problem z bieżącym odśnieżaniem, ale fakt, że wówczas nie było jeszcze Retry. Dlatego też apeluję to tych stawiających pojazdy na drodze dojazdowej, aby jak spadnie śnieg zaparkowali na "płaskim" terenie.

Zdrowych, Ciepłych, Radosnych Świat Bożego Narodzenia oraz worka życzliwości pod choinką wszystkim SĄSIADOM.

Przepraszam, jak goście do was przyjeżdżają autem to gdzie parkują ? Czy macie po 4 miejsca parkingowe, a może nikt was nie odwiedza ? Aby było jasne to nie oskarżenie tylko pole do dyskusji. Wesołych Świąt i Radosnej atmosfery :)

Moi parkują na parkingu od wszystkich świętych i nie mam problemu:)

jak wyżej