Miniaturka Osiedle za Żelazną Bramą

Osiedle za Żelazną Bramą
Warszawa

Mapa

Informacje

Dzielnica
Wola
Rodzaj struktury
Zespół budynków
Rodzaj zabudowy
wysokościowa
Funkcja główna
mieszkalny
Status
ukończony
Rozpoczęcie budowy
1965
Zakończenie budowy
1972

Dane techniczne

Wysokość strukturalna
53 m
Wysokość do dachu
53 m
Wysokość architektoniczna
53 m
Kondygnacje nadziemne
18

Opis

Warszawskie osiedle mieszkaniowe w obszarze dzielnicy Wola. Konstrukcja Osiedla za Żelazną Bramą wystartowała w 1965, a dobiegła końca w 1972 roku. W odległości 65 metrów znajduje się budynek Atrium International Business Center, 105 metrów dalej znajduje się budynek The Westin Warsaw, a 115 metrów dalej znajduje się biurowiec Atrium Tower.

Informacje dodatkowe

  • nazwa pochodzi od nieistniejącej już bramy żelaznej, będącej wejściem do Ogrodu Saskiego
  • architektami osiedla są: Andrzej Skopiński, Jacek Czyż, J. Furman, J. Józefowicz
  • budynki zbudowano w miejscu, gdzie w czasie II Wojny Światowej znajdowało się getto, po którego likwidacji Niemcy zrównali całą zabudowę z ziemią
Ostatnio zmodyfikowano 2017-07-17 05:40:06

Forum opinii Osiedle za Żelazną Bramą


  • Paweł
    Gość
    2018-05-02 00:56:06
    Mieszkam na tym osiedlu od początku jego zasiedlania, tu chodziłem też do szkoły podstawowej i mnie się tu ogólnie podoba. To co mi się nie podoba, to to usilne plombowanie bez ładu i składu zamykające przestrzeń i ograniczające przepływ powietrza (a potem narzekanie, że smog). Dobudowywane są jakieś potworki budowlane, że można by w nich "Łowców duchów" bez dodatkowej "charakteryzacji" kręcić. Z ul. Królewskiej zrobiono ciemną kichę zabudowując przestrzenie między blokami, za żadne pieniądze nie chciał bym mieszkać w tych "apartamentach" z widokiem na kichowatą ulicę. Mam wrażenie, że większość obecnych architektów to cierpi na ciężką agorafobię, bo najchętniej to by każdy skrawek wolnego zabudowali, wolna przestrzeń ich aż boli. Zniszczono też oryginalny wygląd bloków, szczególnie na parterze gdzie były takie nadwieszone wystające witryny, komu to przeszkadzało, nie wiem. Sklepy w budynkach też były jakoś rozsądnie wg potrzeb, a potem się zaczęły dziwolągi z pogoni za forsą, typu sklep z motorówkami i kładami w środku miasta zamiast sklepu spożywczego, a obecnie jakiś ośrodek sportowo-rehablilitacyjny świecący pustkami i już zmniejszony na rzecz jakiegoś studia urody. Inne sklepy też co i rusz się zmieniają, że ciężko chodzić na pamięć, bo można nie trafić. Ot współczesne, jakoby lepsze czasy ... miało być lepiej a wyszło jak zawsze.

  • Paweł
    Gość
    2018-05-02 01:00:03
    PS. A kondygnacji nadziemnych, to mamy chyba 17 a nie 18: parter, 15 pięter i pralnio/suszarnie na 16 piętrze, no chyba, że ten podwyższony parter liczy się jako 2 kondygnacje, tyle, że przecież ich nie da się podzielić w poziomie ?

  • Trubadur Towerów
    Gość
    2019-01-24 21:42:07
    Paweł,podzielam twoją opinię...dziś już nikt tak nie pobuduje...

  • Ryszard Żulewicz
    Gość
    2019-01-29 17:07:29
    Za każdym razem,gdy jestem w pobliżu podziwiam jak świetnie skomponowane jest to osiedle.I chociaż dziś zagracone jest autami to dalej widać główne zamysły architektów:dużo miejsca,zieleni,wszystko na swoim miejscu.Dziś,w dobie pieniądza,liczy się każdy metr wolnej przestrzeni.Nawet nowe osiedla,powstające na obrzeżach Warszawy,nie są w połowie tak świetnie pomyślane i zaprojektowane.Może to i socrealizm,ale w pełni funkcyjny,powstały z myślą o tysiącach mieszkańców.Dlatego jestem przeciwny niszczeniu tego osiedla,nawet jeśli stałoby się to opłacalne.Mi tam się po prostu podoba.

  • Franciszek Kimonos
    Gość
    2019-01-30 09:18:31
    Zagranie,ogrodzone,ale fajne.Panie Rysiu,ma Pan rację.

  • Franciszek Kimonos
    Gość
    2019-01-30 09:20:24
    Panie Pawle,pański punkt widzenia popieram również

  • Szoszon
    Gość
    2019-01-31 16:32:49
    Te bloki to mrówkowce,w takim budynku to że 3 tysiące ludzi pewnie mieszka.

  • Flufas
    Gość
    2019-02-03 04:36:51
    Przez tą kapitalistyczną Pogoń za pieniądzem żadne nowe osiedle nie będzie zaprojektowane tak funkcjonalnie jak to. A apartamentowców to chudy,taka jest moja opinia.

  • Trubadur Towerów
    Gość
    2019-02-06 13:59:34
    W sieci jest kilka ciekawych artykułów na temat tego osiedla i polecam wszystkim hejterów przeczytanie choćby jednego.OSzŻB rządzi.Nowo powstające osiedla apartamentowców czy innych bloków do pięt temu nie dorastają!

  • Juras
    Gość
    2019-02-12 18:53:54
    Czytałem.Polecam

  • Farfrak
    Gość
    2019-02-15 06:32:33
    A czego wy się czepiata nowych osiedlów? Że niby gorsze łod tego komunistycznego badziewia? Akurat,kućwa.I bloki ładniejsze i mieszkania fajniejsze niż w tych drętwych pudłach z PRLu

  • Juras
    Gość
    2019-02-24 08:34:58
    Farfak,daj są na luz...

  • Kamil
    Gość
    2019-02-26 15:05:04
    Lubię wielką płytę.

  • John Jondreau
    Gość
    2019-02-26 22:05:59
    Best place for live

  • Ryszard Żulewicz
    Gość
    2019-03-31 21:45:43
    Chcę zamieszkać w jednym z bloków Osiedla najlepiej w którymś między Aleją Jana Pawła II a Żelazną.Ale chciałbym też,żeby Żelazna nie zamieniła się w ulicę biurową,ale pozostała taką,jaką jest.I tak już dużo szkód zostało poczynionych w charakterze tej ulicy

  • Kimo
    Gość
    2020-03-12 15:34:05
    Może i komuś się podobają, ale moim zdaniem te stare klocki wyglądają okropnie, czekam na moment, kiedy ludzie zostawią je i będzie je można wyburzyć.

  • Rysiiuu
    Gość
    2020-03-13 17:16:38
    Może i fajne osiedle, ale co do samych budynków, oj, stare, obleśne szafy.

  • komo arch
    Gość
    2020-09-17 20:00:08
    To był dobry projekt modernistyczny i tak to zostawmy. Dla osób majacych średnie pojecie o architekturze nic to nie mówi, ale bloki te były bardzo nowoczesne i niestety kolejne "modernizacje" wypaczyły ich wygląd. To był ciekawy projekt urbanistyczny dużej części, dziś nie ma na to szans.

  • Architekt
    Gość
    2020-09-24 04:42:12
    Pamiętam jak zaczynałem studia architektoniczne... Całe to osiedle to naprawdę jeden z lepszych przykładów modernizmu w Polsce. Niestety dziś ludzie nie potrafią tego zrozumieć, wszystko co zbudowano za PRL jest złe i trzeba to wyburzyć. Idąc tym tokiem myślenia to należy też wyburzyć Stare Miasto, bo przecież odbudowane było w mrocznych latach socjalizmu.
    Ech...

  • Przepychaczka
    Gość
    2020-09-24 12:37:53
    Samo osiedle oczywiście jest dobrze zaprojektowane. Problemem jest jego lokalizacja, bo miało zniszczyć przedwojenne założenia północnego śródmieścia i być socrealistycznym pomnikiem - co się udało. Gdyby tak wyglądały np. Jelonki to nie byłoby problemu.

  • Marek
    Gość
    2021-03-01 23:46:42
    Nie podzielam Państwa entuzjazmu. Ogromne brzydkie bloki. Z brzydkimi elewacjami i zaniedbanymi klatkami schodowymi.

    Oto smutna rzeczywistość Osiedla za Żelazną Bramą. W zachodniej Europie tego typu blokowiska stały się slumsami i je wyburzono.

    Dziś miałem nieprzyjemność odwiedzić jeden z tych budynków. Ilość brudu na klatce schodowej mnie poraziła. Czynsze za kawalerki to ponad 400 zł. W tej cenie spółdzielnię powinno być stać na sprzątanie.

  • Wojtn
    Użytkownik
    2021-04-15 10:24:00
    Kiedy to budowano, nie były to tak cenne tereny. Dziś, to są jedne z najdroższych działek w Warszawie i ścisłe centrum miasta. Teren idealny pod warszawskie downtown. Samo osiedle, urbanistycznie, jest świetnie rozplanowane, ale dziś jest to już nieaktualne i w żaden sposób nie nawiązuje do tego, co dzieje się wokół... Poza tym, na te bloki przecież nie da się patrzeć. Jeżeli nie zostanie wyburzone, to prędzej czy później umrze śmiercią naturalną.

  • Wojtn
    Użytkownik
    2021-04-15 10:32:31
    Nawiązując do poprzednich komentarzy, oczywiście, że w PRL budowano wiele dobrych rzeczy. Jednak dużą różnicą było to, że w zrujnowanej po wojnie Warszawie, architekci mogli sobie pozwolić na budowanie osiedli na pół miasta - z odpowiednimi proporcjami itd. Dziś, na tych terenach, deweloperzy inwestują w niemal każdy metr, przez co to rozplanowanie osiedla i jego proporcje zanikają i znaczą już niewiele - zostają tylko szare, wielkie, brudne mrówkowce...

  • Moier
    Gość
    2021-07-18 18:12:15
    Osiedle bardzo przestrzenne i pełne zieleni, choć uwielbiam nowoczesne osiedla i architekturę, to muszę przyznać że bardzo dobrze zaprojektowane jest to osiedle, takich odstępów brakuje w nowoczesnych osiedlach gdzie liczy się tylko pieniądz. Niemniej jednak budynki te, choć nowoczesne w czasach kiedy powstały, obecnie stanowią skazę okolicy. Samo patrzenie na owe budynki przyprawia o wymioty. Paskudne, kompletnie nie pasujące do otoczenia, obskurne szafy. Obecnie nawet remont nie poprawi ich wyglądu. Nadają się do wyburzenia.

  • Rezerwuar
    Gość
    2021-09-12 21:11:00
    Swego czasu wspaniałe osiedle, z bardzo ciekawie zaprojektowanymi budynkami. I to w czasach, gdy Warszawa powoli wstawała z gruzów, znalazło tu dach nad głową wielu ludzi. Dodatkowymi zaletami były sklepy w lokalach na parterze oraz duża ilość zieleni. Naprawdę aż chciało się mieszkać. Niestety od lat 90tych obserwujemy powolną degradację tych budynków i niestety całości osiedla. Podejrzewam, że w ciągu najbliższych 30 lat te bloki będą powoli znikać z krajobrazu stolicy.
    Generalnie, całość wciąż mi się podoba i cieszę się, że jeszcze funkcjonuje.

  • Bartek
    Gość
    2021-09-22 21:18:49
    480 mieszkań w bloku, lokale 27m2, ślepe kuchnie. Wstrętny wygląd, kwintesencja polotu architektonicznego PRL.
    Ludzie mieszkają jak kury w kurniku: grzęda 12, kolumna 14.
    Brak parkingów (zaraz ktoś powie, że kulturalny człowiek z centrum miasta nie posiada samochodu tylko rower, hulajnogę i wrotki).
    Dziś takie budownictwo ma swoją nazwę: patodeweloperka.

  • Kajtek
    Gość
    2021-09-30 10:57:31
    Bartek, co ty bredzisz. Jak ci się nie podoba to kup mieszkanie na nowym osiedlu, z podziemnym garażem, asfaltową trawą i nieograniczonym widokiem na kuchnię sąsiada

  • Bartek
    Gość
    2021-10-03 23:30:01
    Wyprowadziłem się z Warszawy, mieszkam pod, w domku i bardzo dobrze mi z tym. Warszawę wciąż lubię i pracuję tu.
    W kwestii oceny osiedla, to fakt że się ktoś tu wychował, związał emocjonalnie i wiele na osiedlu przeżył nie sprawia, że jego ocena jest ważniejsza czy lepsza. Wręcz przeciwnie, jest dokładnie odwrotnie. To jest ocena zaburzona bo subiektywna. Ktoś kto tu NIE mieszkał, tak jak ja, ocenia po tym co widzi i na podstawie powszechnie dostępnych (do sprawdzenia) faktów: cech i parametrów tego budownictwa. Setki mieszkań w identycznych, niepraktycznych rozkładach i bodaj 4 wariantach powierzchni: 27m, 38m, 45 i 54m (szczyt luksusu). 300 lub 420 lokali w bloku. Kuchnie są ślepe, parkingów praktycznie nie ma. Do tego bloki są zwyczajnie brzydkie. Zalety: większy dystans pomiędzy blokami i centralne położenie w mieście. Dystans nie jest zresztą zasługą już niespotykanego współcześnie polotu architekta ale akurat przypadkową pochodną (w tym wypadku pozytywną) braku jakiegokolwiek rachunku ekonomicznego w PRL. Zwyczajnie nikt nie musiał się liczyć z kosztem gruntu. Dziś przy takim budowaniu metr mieszkania kosztowałby nie 12 000 PLN tylko 24 000 PLN, ciekawe ilu nabywców znalazłoby takie budownictwo. Innych zalet oprócz wyżej wymienionych nie widzę.
    Jeśli ktoś by takie osiedle zaprojektował i zbudował w roku 2021 to by prasa, radio i telewizja nie dała takiej aferze spokoju, NIK wszcząłby kontrolę a prokuratura śledztwo w sprawie podejrzenia korupcji.

  • Moloch
    Gość
    2021-10-07 10:19:41
    Moloch, jak tam chodzę do znajomej na kawkę to śmierdzi spalinami. Jak otwierasz okno to wietrzysz okolicę a nie mieszkanie.... Śródmieście i Wola to tragedia.

  • kaskuda
    Gość
    2021-11-12 10:48:45
    Jeszcze rozumiem, że można podziwiać samo osiedle, jest dobrze zaprojektowane, bloki w odpowiedniej odległości, w centrum, ale kompletnie nie jestem w stanie zrozumieć zachwytu tymi obrzydliwymi kawałkami betonu. Są bardzo przytłaczające, wysokie i za szerokie, szkoda, że za prlu nie pomyśleli, że zaburza to przestrzeń wokół i kompletnie nie pasuje do otoczenia. Wyburzyć i stworzyć coś lepszego, bardziej estetycznego, ale zachowującego przestrzeń osiedla, a nie nastawiać bloków jeden obok drugiego, jak to nasi "deweloperzy" mają w zwyczaju.

Ostatnie 3 wypowiedzi:


  • sylwia
    Gość
    2024-06-18 12:58:39
    wile osób krytykuje te bloki, ale warto trochę zapoznać się z historią architektury. To osiedle to klasyczny przykład modernizmu. To kawałek historii , to ważny styl tak samo jak barok czy gotyk. Analogicznie w starej kamienicy też jest niewygodnie mieszkać, ale to znaczy że trzeba ją zburzyć ?

  • Doge
    Gość
    2024-06-24 15:02:30
    Modernizm był chyba jednym z najgorszych prądów w architekturze. Ani to ładne ani funkcjonalne. Marnacja terenu w samym centrum miasta.

  • Varsaviańczyk
    Gość
    2025-01-28 16:10:01
    Mokry sen Le corbusiera. Chciał wybrzuyć centrum Paryża i postawić tam takie same szafy. Nie udało się tam, ale udało się tu przy pomocy wybitnych niemieckich urbanistów, którzy zrobili miejsce pod budowę takich monstrów. Są jak rak w tkance miejskiej. Gęsta zabudowa, gdzieniegdzie kamienice, nowoczesne budownictwo, socrealizm, wieżowce, jakoś mimo wszystko to ze sobą współgra. A potem trafiamy na okolicę żelaznej bramy. I są one, całe na biało. Betonowe szafy w środku miasta. Wywołujące uzasadniony odruch wymiotny.

Odpowiedz

Komentujesz jako gość.