Czy będzie Hotel Rubinstein?


2008.03.10
Autor: POLSKA Dziennik Łódzki
Inwestorzy z Hiszpanii zabiegają o to, aby budowany przez nich hotel w centrum miasta nosił imię słynnego, związanego z Łodzią pianisty Artura Rubinsteina. W sprawie tej toczą się rozmowy z Evą Rubinstein, córką Artura i Anieli z Młynarskich. Są szanse, że zakończą się powodzeniem - informuje POLSKA Dziennik Łódzki

Reprezentant hiszpańskiej firmy Reler Inwestycje podkreśla, że Artur Rubinstein był ambasadorem Polski na świecie i że warto go uhonorować nazwą hotelu w jego rodzinnym mieście. Słynny pianista mieszkał w dzieciństwie w kamienicy przy ul. Piotrkowskiej.

Mający mieć cztery gwiazdki hotel powstanie w stylowych budynkach pofabrycznych na terenie dawnych zakładów Próchnika, między al. Kościuszki i ul. Wólczańską. Prace rozbiórkowo-przygotowawcze już się zaczęły. Roboty potrwają do połowy 2009 roku i pochłoną - w zależności od wybranej koncepcji - od 50 do 100 mln złotych. Docelowo w hotelu ma być 170 pokoi.

Inwestorzy zapewniają, że dzięki odnowieniu starej fabryki zostanie zachowany klimat dawnej Łodzi. Podkreślają też, że udało się uratować cenny komin fabryczny, który ma 46 m wysokości i jest jednym z ostatnich tak dużych, ocalałych w mieście. W kotłowni komina być może będzie recepcja.

Komentarze

Brak wpisów.

Napisz komentarz

Komentujesz jako gość.