Po ponad 30 latach pociągi znów w Łomży. Podróż do Białegostoku w 1 h 35 min

Po ponad trzech dekadach Łomża odzyska kolejowe połączenie z resztą kraju. Już w przyszłym roku do jednego z największych miast województwa podlaskiego ponownie będzie można dojechać pociągiem. Dzięki inwestycji czas podróży do Białegostoku skróci się do około 1 godziny i 35 minut.

Inwestycja, obejmująca modernizację linii i budowę nowych przystanków, ma istotne znaczenie dla poprawy komunikacji w całym regionie Polski Wschodniej.

Zakres prac przewiduje gruntowną przebudowę odcinka Łomża - Śniadowo, a także modernizację stacji w Śniadowie, Czerwonym Borze i Sokołach. Przebudowane zostaną również przystanki w Kuleszach Kościelnych i Czachach Kołakach. W samej Łomży odnowiona zostanie stacja, a w Kozikach powstanie zmodernizowany przystanek. Co więcej, zupełnie nowe punkty obsługi pasażerów pojawią się w Mężeninie i Konarzycach - miejscowości, w której dotąd pociągi nigdy się nie zatrzymywały.

Przedsięwzięcie zakłada także odbudowę około kilometrowej łącznicy w Śniadowie oraz stworzenie nowego układu torowego na stacji Czarnowo-Undy. Zmiany te mają ułatwić ruch składów kursujących z Białegostoku i skrócić czas podróży. Szacuje się, że przejazd z Łomży do stolicy województwa zajmie około 1 godziny i 35 minut.

W najbliższych latach kolejne miasta i miasteczka odzyskają dostęp do sieci kolejowej. Jeszcze w tym roku po 14 latach pociągi wrócą do Ciechocinka, a w dalszej perspektywie także do takich miejscowości jak Kcynia, Złotoryja, Sokołów Podlaski, Lubsko, Ostrów Mazowiecka, Bełchatów, Głubczyce czy Gdów.