Nowe przepisy dotyczące obrotu ziemią podrożą mieszkania
Od miesiąca obowiązują, wprowadzone przez partię rządzącą, nowe przepisy o obrocie ziemią. W ich myśl tereny nie objęte planami zagospodarowania są traktowane jako rolne. Nieuchronnie doprowadzi to do mniejszej podaży gruntów pod inwestycje, a to podbije ich ceny. Jako, że w skład ceny mieszkania wchodzi również koszt gruntów, podwyżka wydaje się być nieunikniona.
Firmy deweloperskie, wiedząc o szykowanej ustawie, masowo uzupełniały swoje banki ziemi w ostatnich miesiącach. Dzięki temu posiadają tereny, które umożliwią prowadzenie inwestycji jeszcze przez 2-3 lata. Bez problemów można obracać działkami, które posiadają plany zagospodarowania, ale takowe posiada mniejsza część obszarów dużych miast w Polsce. Często nawet tereny w centrach miast pozostawione są bez planów. Parcele objęte planami staną się jeszcze bardziej pożądane, a ich wartość na rynku z pewnością poszybuje do góry. Kamil Niedźwiedzki, analityk serwisu Dompress.pl szacuje, że pierwsze podwyżki mogą mieć miejsce już w przyszłym roku.
Również Marcin Liberski, dyrektora sprzedaży w Atlas Estates, uważa, że nowa ustawa będzie skutkować wzrostem cen nieruchomości mieszkaniowych. Według niego nowe prawo znacznie ograniczy deweloperom możliwości zakupów nowych terenów. Rezultatem tego będzie mniejsza ilość działek pod inwestycje, a ze względu na złożony proces zmiany przeznaczenia gruntów nowe projekty będzie trudniej wprowadzić na rynek - uważa Liberski. Wszystko to, z dużym prawdopodobieństwem może skutkować wzrostem cen gruntów inwestycyjnych, a w rezultacie mieszkań.
Firmy deweloperskie, wiedząc o szykowanej ustawie, masowo uzupełniały swoje banki ziemi w ostatnich miesiącach. Dzięki temu posiadają tereny, które umożliwią prowadzenie inwestycji jeszcze przez 2-3 lata. Bez problemów można obracać działkami, które posiadają plany zagospodarowania, ale takowe posiada mniejsza część obszarów dużych miast w Polsce. Często nawet tereny w centrach miast pozostawione są bez planów. Parcele objęte planami staną się jeszcze bardziej pożądane, a ich wartość na rynku z pewnością poszybuje do góry. Kamil Niedźwiedzki, analityk serwisu Dompress.pl szacuje, że pierwsze podwyżki mogą mieć miejsce już w przyszłym roku.
Również Marcin Liberski, dyrektora sprzedaży w Atlas Estates, uważa, że nowa ustawa będzie skutkować wzrostem cen nieruchomości mieszkaniowych. Według niego nowe prawo znacznie ograniczy deweloperom możliwości zakupów nowych terenów. Rezultatem tego będzie mniejsza ilość działek pod inwestycje, a ze względu na złożony proces zmiany przeznaczenia gruntów nowe projekty będzie trudniej wprowadzić na rynek - uważa Liberski. Wszystko to, z dużym prawdopodobieństwem może skutkować wzrostem cen gruntów inwestycyjnych, a w rezultacie mieszkań.
Komentarze
Brak wpisów.