Osiedle Portowa

szukam kogoś, kot położy mi płytki (łazienka) niedrogo, najlepiej kogoś kto już kładł na naszym osiedlu żebym mogła zobaczyć jakość wykonywanej pracy:) ktoś kogoś ma kogo warto polecić?

Mam pytanie do lokatorów parterowych. Czy montujecie może sobie rolety antywłamaniowe? Pytam, bo nie wiem jak bezpieczna jest ta okolica.
Od okien balonowych do ogródków jest 30 cm różnicy, czy montujecie sobie jakieś schodki. Widziałam że ktoś tymczasowo położył sobie płyty betonowe jako prowizoryczne "schodki".

jaki był wasz koszt wykończenia mieszkania?

Ja mam odbiór 11.12.12 o godz 14.30 w bloku nr3

do gość cyt:."kazdy ma miejsce na parkingu naziemnym wiec tam jest miejsce ! A jak ten renault na numerach WSK jest twoj to mam nadzieje ze ostatni raz parkujesz pod blokiem bo nastepnym moge byc mniej mily!!! "

To bądź mniej miły, śmiało. Napisz kartkę wsadź za szybę a nie na forum twardy i hardy żeś jest hehe. Ale i to dobre że przynajmniej napisane o jaki wóz chodzi, jeśli wozem nazwać można.
Nie jest mój renault, nie śmigam francuzami i jeszcze na takich blachach, przypuszczam, że to robotników.
Ja nie dostałem miejsca naziemnego, ale i tak nie parkuje, a jeśli to sporadycznie i na chwilę czyli jakieś 10-20min max 2 razy na tydzień, w godzinach popołudniowych he.
Jednak jak każdy ma miejsce to powinien parkować na miejscu. Tylko co z tymi którzy jeszcze nie odebrali mieszkań a podjeżdżają? Trzeba ustawić donice, chyba nawet Targfort to zrobi z czasem.
pozdr.

wypowiadam sie pierwszy raz i od razu informuje, że zadzwonie na straż miejską jeśli nadal samochody będą parkować pod blokiem...jest tam ewidentny zakaz parkowania, nawet deweloper umieścił informacje, że nie wolno parkować na chodniku. Jesli raz nie pomoże to będe zgłaszał na straż miejską do bólu!!!!!!

Hmm że tak się wtrącę-czy można wzywać straż miejską jeśli jest to zamknięte osiedle, które ponadto jest jeszcze nieoddane na zamieszkanie...
Moi drodzy forumowicze trochę cierpliwości. To jest plac budowy, myślę że jak zakończą się remonty to i samochody nie będą stawały a i nie będzie się też tak echo w pustych mieszkaniach niosło z muzyką:)

tak tylko ten renault kolor niebieski nr WSK stoi w dzien i w nocy!!! wiec nie jest to zaden robotnik tylko mieszkaniec. Trzeba burakowi pokazac gdzie jest parking !!!

Widziałeś/aś znak "ZAKAZ ZATRZYMYWANIA SIĘ I POSTOJU"?????? Nie rozumiem co ma wspólnego parkowanie pod blokiem z remontem jeśli samochody są zaparkowane nawet w nocy??????????????? Czy Ty przewozisz jakieś materiały budowlane nocą? Jeśli nie, to co za problem odstawić samochód na parking, na którym jest mnóstwo pustych miejsc???? Ludzie młodzi mieszkają na osiedlu, a już mają problem z przejściem 100 metrów.

film czy muzyka do 22 teoretycznie możemy słuchać do woli...więc do tego nikt nie może się przyczepić...
ja mieszkam od 3 listopada i tylko raz słyszałam ostre granie w 4 na 1 pietrze...później ktoś po 22 ciął płytki na balkonie a później ktoś o 7 rano w niedziele coś wiercił...powiedziałam o tym na forum i bardzo dziękuje za wyrozumiałość bo od tamtej pory jest cisza:)
teraz wszystko się nosi takie są bloki, tak teraz budują. Trzeba się przyzwyczaić do tego:)

do niop...jest znak informujący o zakazie i obowiązuje on bez względu czy to plac budowy czy osiedle juz normalnie zamieszkane!!!!

może jakaś karteczka za szybą ze strzałka w stronę parkingu??:) może właściciel jest średnio ogarnięty i trzeba jemu palcem pokazać co gdzie jest :)
bo każdy ma przypisane miejsce na czas budowy podziemnego parkingu...
ja przyjechałam dzisiaj z zakupami do mieszkania i nie miałam gdzie stanąć pod klatką bo był full...:/

jakbyś raz musial/a przenosić materiały budowlane z parkingu do bloku to na pewno Twoje zdanie wyglądałoby inaczej...

to bylo do niop;-)

a z Toba Ginger zgadzam sie w 100%

chcialbym wszem oglosic ze jutro o 5.00 bede robil kupe a ze lubie sobie piardnąć[niema jak ranny pierd] dlatego zglaszam to forum:] tłumik do odbytnicy zakupilem ale wedle producenta tylko do 90 DECYBELI :] wiec nie wiem czy wytrzyma.a tak na powaznie to dajmy sobie na wstrzymanie:] jeszcze nie zamieszkalismy na dobre a juz skaczemy sobie do gardel:] mi tez juz odbija:] sam sie sadzilem.idzie weekend czas na odpoczynek a nie klotnie :] samochody pewnie znikna za jakis czas.fakt te co w nocy to przesada.zamiast na siebie warczec usmiechnijmy sie z rana :] i powiedzmy sobie DZIEN DOBRY sąsiedzie :]
ps. LOLEK ciesze sie ze mnie wczoraj nie bylo u ciebie slychac kamien spadl mi z serca:] wpadnij na piwko w sobote lub niedziele:] pozdrawiam wszystkich sasiadow z bloku 4,5 i 9.niedlugo beda nowi, dwa bloki do odbioru :] ojjjj jak siegne pamiecia dwa miechy temu jak odbieralm.tyle nerwow.a teraz mam wlasne m :] hehe dobra bo sie rozczule dobranoc wszystkim zaspiewam wam kolysanke z balkonu

do blee
Oczywiście że nosiłam i jakoś to przeżyłam. Ale jakoś nie jestem za drastycznymi rozwiązaniami. Osoba która tam parkuje może nie czytać forum i nie zdawać sobie sprawy że kogoś to aż tak drazni skoro sporo samochodów staje pod blokami- moglibyśmy wytykać palcami gdybśmy nigdy pod blokiem nie stawali, bo jak rozumiem wg przepisów nie ma różnicy czy ktoś stoi w miejscu zakazanym przez 5 min czy całą noc.
Jeśli ktoś postępuje nie najlepiej to nie znaczy że mamy się zachowywać jeszcze gorzej wzywając straż miejską. Jeśli już w tym momencie zaczniemy sobie podkładać świnie już jestem w skowronkach mając w perspektywie mieszkanie razem na osiedlu

Najpierw zgłosiłem cała sprawe deweloperowi...nastepnie deweloper wywiesił ogloszenie z prosbą o nie parkowanie na chodniku pod blokiem!!było to okolo tyg albo nawet troche wiecej niz tydz. i co????jaki to dało efekt????ŻADEN!!!!!!gdybym chciał podłożyc swinie to najpierw zadzwoniłbym na straż miejską..tyle w temacie...wcale nie trzeba czytać forum, po to jest tablica w każdym bloku....

Hmmm w którym miejscu wisiało ogłoszenie? Bywam na osiedlu i nie widziałam. Skoro ja nie zauważyłam może osoba parkująca tez nie. Zgłaszanie do straży miejskiej jak trwają remonty jest podkładaniem świni i zdania sorki ale nie zmienię. Trochę tolerancji

bardzo mi się podoba Twoje podejście, takich sąsiadów nam potrzeba więcej:)))

w godzinach-poza ciszą nocną-można uprawiać głośno seks, słuchać muzyki, oglądać tv, śpiewać arie operowe, nikt nam tego nie zabroni, ciszę i spokój to można mieć-pod warunkiem, że zamieszka się w lesie:) WYLUZOWAĆ RADZĘ:)

bez kitu dziwie sie ,ze nikt wlasnie jeszcze nie pisal o glosnym uprawianiu seksu :) jeszcze nie bylo slychac?:P a moze to to juz chca ludzie sluchac ;> :P
nie no coraz bardziej smieszy mnie to forum ...
ciekawa jestem czy te osoby co takie sa wyrywne na forum w zyciu osobistym tez beda - jesli tak to bedzie ciekawie na osiedlu.....
zrozumcie jedno - nie ma pozowlenia na zamieszkanie,wiec pewnie cisza noca nie obowiazuje, i zakazy parkowania tez nie bo to nie jest budynek mieszkalny :P to tylko dobra wola tych co szanuja innych sasiadow i staraja sie zachowac cisze nocna!!!! a jak cos macie do nich to smialo, trzeba isc i zapukac a nie jechac na forum....
zamiast sie zintegrowac i walczyc o dobro osiedla wiekszosc szuka zwad...

a skąd wiesz że ten sąsiad kochał się z żona a nie z kochanka > xd
PS. taki wpis dla rozluźnienia atmosfery

Wiadomo już coś z tym nadzorem? Mineły już 2 tyg jak byli

haha :) dobre w sumie masz racje :) ja po pracy lece dzis kupic lornetke.bede wszystkich podgladal :) ps.wiecie czego brakuje naszemu osiedlu? ANIOLA z serialu alternatywy.zycze milego dzionka sasiadom

No był by dobry heheheh. Ale to my byśmy zasuwali z szczotką na zmiany :>

ja dzis wpadam do biura na mala awanture.woda u mnie nadal zimna!dojade ich po maxie.moja cierpliwosc dobiegla konca.targfort czytacie to!!!!!jestem o 11.00

xenon75 dzięki za zaproszenie w ten weekend nie ma nas ale piwko w przyszłym tygodniu na integracje czemu nie. po interwencjach w dniu wczorajszym woda była gorąca

Xenon to zaatakuj odrazu o nadzur i rwe jak będziesz

straż miejska nic nie zrobi do czasu ustalenia wspólnoty i złożenia u nich odpowiedniego pisma, że podjęto uchwałę iż teren osiedla "podlega pod przepisy prawa o ruchu drogowym" jakoś tak u mnie było. Nic to nie dało, dopiero pachołki i donice. Jedynie e. wezwać może i porozmawiać. Chyba że targfort to zrobił ale wątpię.