Na pl.Wilsona kierowcy zostawią auta pod ziemią

Jak czytamy w dzienniku "Polska" jest szansa, że wreszcie powstanie podziemny parking pod pl. Wilsona, a dokładnie nad stacją metra - w przestrzeni, która od kilku lat stoi pusta.

Niestety, w przyszłorocznym budżecie miasta zarezerwowano na ten cel 15 mln zł. To przynajmniej o 5 mln zł mniej, niż potrzeba - pisze dziennik "Polska". Ratusz zapewnia jednak, że zrobi wszystko, by uruchomić parking. Na uruchomienie parkingu naziemnego nie zgadza się bowiem konserwator zabytków.

Zarząd Transportu Miejskiego, przedstawił już nawet miastu cztery wstępne warianty organizacji parkingu. Według pierwszych dwóch pod ziemią mogłoby się zmieścić od 140 do 200 aut. Parking byłby wtedy dwupoziomowy. Najkorzystniejsza z propozycji zakłada, że jeden z poziomów mógłby pomieścić dodatkowo 60 aut tylko na potrzeby urzędu dzielnicy i petentów. Wjazd na parking znajdowałby się między domem handlowym Merkury a urzędem. Zgodnie z wyliczeniami radnych Żoliborza realizacja projektu to koszt 27 mln zł.

Zdaniem władz dzielnicy dwa pozostałe warianty zaproponowane przez ZTM są dużo mniej korzystne, choć tańsze (20 mln zł). Gdyby zostały zrealizowane, wjazd na parking znajdowałby się naprzeciwko ulicy Kątowej od strony Mickiewicza. Wtedy zostałyby zlikwidowane miejsca parkingowe, które znajdują się przy urzędzie dzielnicy - podaje dziennik.

Prace przy budowie parkingu mogłyby ruszyć od razu po otrzymaniu przez ZTM środków z budżetu miasta . Najwcześniej obiekt byłby gotowy w 2010 r.