Stadion żużlowy pod dachem

Dodatkową, zadaszoną trybunę na stadionie żużlowym na cztery tysiące widzów wybuduje firma Paech. - Pierwsze elementy konstrukcji chcemy zamontować 13 stycznia, a z całością wyrobimy się do końca marca - powiedział właściciel firmy Henryk Paech chwilę po podpisaniu umowy z OSiR-em. Zobacz wizualizacje stadionu, które dziś zaprezentowano w klubie.

Przetarg na wykonanie trybuny wygrała firma Paech z Międzychodu. Co zadecydowało o tym, że to właśnie ona została wybrana na wykonawcę? - To krótki termin. Dla wielu bardzo trudny do realizacji. My zobowiązaliśmy się wykonać trybunę razem z zadaszeniem sięgającym pasa bezpieczeństwa do końca marca, jeszcze przed pierwszym meczem. Wierzę, że warunki atmosferyczne pozwolą nam na to. Na początku roku prowadzone będą prace przygotowawcze. Mam nadzieję, że nie znajdziemy żadnych kości. Montaż konstrukcji chcemy rozpocząć 13 stycznia, bo trzynastka to moja szczęśliwa liczba - powiedział Henryk Paech, szef firmy.

Dodatkowa trybuna zostanie zamontowana na specjalnych palach, które zostaną wbite w nasyp istniejącej już trybuny. Na specjalnej konstrukcji - od wyjścia z pierwszego łuku na całej długości prostej przeciwległej do startu i na części drugiego łuku - będzie cztery tysiące miejsc. Trybuna zostanie zadaszona. Pod dachem znajdą się także kubełki na wykonanej już trybunie z napisem "Stal". - Razem na stadionie podczas ekstraligowych meczów będzie mogło zasiąść blisko 11 tysięcy osób. Siedem tysięcy miejsc będzie zadaszonych, tysiąc na zakończonej już trybunie głównej i sześć po drugiej stronie startu - cieszy się dyrektor Ośrodku Sportu i Rekreacji Zygmunt Baś. Całkowity koszt modernizacji stadionu, wraz z montażem oświetlenia, monitoringu i nagłośnienia (wykonanie do końca stycznia), ma wynieść 11,5 miliona złotych.