Stanął pierwszy maszt na Stadionie Narodowym

33-metrowy maszt zamocowano wczoraj na budowie Stadionu Narodowego. To pierwszy z 72 elementów konstrukcji, która będzie dźwigać rozpinany dach nad boiskiem i "wiklinową" elewację stadionu

Gigantyczny 33-metrowy stalowy słup z bliska wygląda jak balistyczna rakieta międzykontynentalna. Waży aż 39 ton - tyle, co wielorybopodobny humbak.

Od lutego wielkie maszty sprowadzane były koleją z włoskich zakładów firmy Cimolai pod Wenecją. W czwartek pierwszy z nich robotnicy z firmy Mostostal Zabrze zaczęli montować od strony al. ks. Poniatowskiego. Ok. godz. 9 zaczął go podnosić potężny samobieżny dźwig gąsienicowy. Już po 15 minutach trzymał maszt w pozycji pionowej w miejscu, w którym miał stanąć. Wtedy robotnicy zabrali się do mocowania słupa do stalowej stopy na betonowym fundamencie. Żeby słup się nie przewrócił, przywiązano go też dwoma odciągami do żelbetowej konstrukcji niecki stadionu. Ok. godz. 13 wszystko było gotowe.

- Ten słup to takie pierwsze koty za płoty - mówi Leszek Miara z Narodowego Centrum Sportu, spółki, która nadzoruje budowę stadionu. - Został zamontowany, żeby sprawdzić technikę. Na razie będzie stać samotnie. Po długim weekendzie robotnicy przeniosą się na drugą stronę stadionu i tam zagnieżdżą trzy słupy jeden po drugim.

Potem pomiędzy nimi zostaną zawieszone dwa mierzące po 12,5 m i ważące aż po 48 ton (tyle co dwuwagonowy tramwaj wraz z pasażerami) odcinki tzw. pierścienia ściskanego. W przyszłości będzie dźwigać plątaninę stalowych lin podtrzymujących dach stadionu. Słupów i odcinków pierścienia będzie 72.

- Z zakładów we Włoszech przyjechało już 60 słupów, kolejne są w drodze. Montaż całej konstrukcji stalowej stadionu skończymy w czerwcu. Musimy, to jeden z tzw. terminów kluczowych zapisanych w umowie - mówi Karolina Szydłowska, rzeczniczka konsorcjum firm budującego stadion. - Nawet 1 maja będziemy pracować na dwie zmiany, a po długim weekendzie wracamy do cyklu trzyzmianowego. Musimy nadrobić opóźnienia, które spowodowała nadzwyczaj mroźna zima.

Na budowie stadionu pracuje ponad 1,5 tys. robotników. Zbudowali już 80 proc. żelbetowej konstrukcji, wokół której powstanie "korona" ze stalowych słupów. Trwa montaż betonowych prefabrykatów trybun.

W wakacje cała bryła stadionu włącznie z "wiklinową" elewacją ma już być gotowa. Wtedy zaczną się roboty wykończeniowe. Stadion ma być gotowy za rok 16 maja 2011 r.

Komentarze


  • markus
    Gość
    2010-04-30 12:50:15
    Matole, pisząc artykuł do gazety liznij trochę wiedzy.Humbak to gatunek wieloryba a wielorybopodobny to jestes ty

Odpowiedz

Komentujesz jako gość.