Mennica Polska liczy na wieżowiec i numizmaty

Firma wciąż czeka na warunki zabudowy działki w centrum Warszawy, którą w ciągu roku ma opuścić spółka zależna. W międzyczasie chce zawalczyć o portfele kolekcjonerów monet - informuje WNP.

Za nieco ponad rok Mennica Metale Szlachetne, firma zależna giełdowej Mennicy, funkcjonująca obecnie w centrum stolicy, rozpocznie działalność w podwarszawskim Radzyminie - pisze "Parkiet". Po przeniesieniu produkcji MMS, giełdowa Mennica będzie miała w Warszawie do dyspozycji atrakcyjną nieruchomość (w pobliżu znajdują się jeszcze budynek Mennicy oraz biurowiec Aurum).

- Złożyliśmy wniosek o pozwolenie na budowę zakładu przemysłowego. Przewidujemy, że roboty zakończą się w październiku 2009 r., a oddanie fabryki do użytku, po uwzględnieniu niezbędnych prac technologicznych, nastąpi dwa miesiące później - mówi Tadeusz Steckiewicz, prezes Mennicy. Koszty przedsięwzięcia szacuje na 26 mln zł.

Od wielu miesięcy Mennica stara się o uzyskanie warunków zabudowy dla opuszczanej działki. - Procedura nadal trwa. Nie mamy wpływu na te decyzje. Rozumiemy, że projekt nowej zabudowy w centrum stolicy wymaga wielu uzgodnień, z wieloma instytucjami - mówi prezes Steckiewicz.

Ambicją Mennicy jest budowa przy ul. Pereca nowoczesnego wieżowca. Jednak - jak twierdzą eksperci rynku nieruchomości komercyjnych - im bardziej realizacja inwestycji przesuwa się w czasie, tym trudniej będzie atrakcyjnie sprzedać powierzchnię biurową, bo systematycznie jej przybywa. Tymczasem koszt budowy drapacza chmur można szacować na 1 mld zł. Czy wobec tego w grę wchodzą inne koncepcje zagospodarowania działki? - Nie mając warunków zabudowy, trudno mówić o ostatecznym charakterze inwestycji. W tej chwili koncepcja przewiduje usługowo-biurowe przeznaczenie projektowanego budynku - mówi Steckiewicz.