Lazurowa 168

Wiecznie nie będzie puste.Uczulam lokatorów mających mieszkania w tych pionach.Po odbiorach będzie pozamiatane.

As co proponujesz zrobić przed odbiorem takiego lokalu?

Mówiąc szczerze to w tej sprawie najlepiej zapytać strażaków.Oni wiedzą jakim sprzętem dysponują i jaki podjazd jest dla nich najlepszy.Nie poruszam tego tematu dla stworzenia zbędnego zamieszania,ale pozostawienie tego tematu może się w przyszłości zemścić na lokatorach.

Ile to jeszcze potrwa?

Jeszcze to potrwa aż deweloper upora się z urzędami !!!

Gdyby deweloper nie wycierał szkłem d......y to większości problemów by nie było.

AA możesz podać więcej szczegółów ?

Oczywiście.
1.Brak nadzoru-80 łazienek do poprawki.
2.Brak nadzoru 3 klatki schodowe do poprawki.
3.Brak nadzoru liczne poprawki w lokalach.
4.Brak ogrzewania budynku zimą-efekt grzyb i wilgoć w lokalach.
5.Próby przeciągnięcia rur c.o. przez sąsiednie działki bez zgody ich właścicieli pod szyldem Inwestycja Celu Publicznego.Efekt odwołania i kolejne opóżnienia w budowie.-Myślę że na razie wystarczy.

Jak wiemy inwestor juz dawno uporal sie z punktami ktore wiemieniles/as, zostaly lazienki, lecz sa jeszcze pewne niedociegniecia, masz wiedze na ten temat

Pewnie mam jak wiele innych osób.O innych niedociągnięciach wiedzą też urzędnicy z NADZORU BUDOWLANEGO, STRAŻY POŻARNEJ ,WYDZIAŁU ARCHITEKTURY GMINY BEMOWO.Ciekawe co z tą wiedzą zrobią.Będziemy się temu bacznie przyglądać.

Deweloper sie super biznesowo bawi, a ludzie na tym cierpia tylko. SZkoda ze nikt tak bacznie sie nie przygladal innej inwestycji

AA posiadasz jakieś nowe informacje o inwestycji? I mógłbyś/mogłabyś je przekazać przez forum. Pozdrawiam

Informacje AA są jak z grupy AA, moim zdaniem nic nie warte. Blok jest ogrzewany więc to jakaś bzdura z tym grzybem. Nawet gdyby ktoś teraz chciał wejść to zobaczy, że większość mieszkań jest ogrzewana, na klatce czuć ciepło. Temat c.o. dawno jest zamknięty i ciepło jest podłączone- nie wiem, po co ktoś to wałkuje. W każdym lokalu po to były robione odbiory, aby te usterki wychwycić. Powiem tak, u nas było kilka- temat raczej normalny, do poprawienia w max dwa dni. Teraz kupiliśmy inne mieszkanie i tu dopiero mamy "jakość". Pan, który był u nas na odbiorze, zajmujący się tym profesjonalnie właśnie twierdził, że nie jest najgorzej jak na to, co buduje się w Warszawie. Nie wiem, co miałoby być nie tak z tymi łazienkami, podejrzewam że kogoś kto to wcześniej pisał poniosła fantazja albo od dewelopera, który buduje na Pełczyńskiego :-)

Skoro jest tak wszystko super to skąd te opóżnienia.Jeżeli nie widzisz problemów z łazienkami,klatkami itp.to rzeczywiście masz problem.

http://tustolica.pl/klopoty-dewelopera-na-lazurowej-zaczelismy-podejrzewac-najgorsze_78809

Tu artykuł o tym jest !

O.....a to dopiero.

,,ka Gość" Naprawdę podziwiam jak byłem dwa lata temu to wszystkie łazienki w grzybie klatki w mieszkaniach farba i tynk odpadały tragedia z tego co pamiętam były pryskane przeciwgrzybiczym preparatem. Cierpliwość mieszkańców i tak duża szkoda że nikt nie patrzy na stan techniczny (a on nie jest dobry i nie będzie) tylko żeby się wprowadzić ... Kilka zmian projektu w tym wielkość mieszkań nie wypływa pozytywnie na staranie się o pozwolenie na użytkowanie. Wszechobecne długi które starają się spłacać (problemy w banku kredytującym inwestycje). Kary za opóźnienia niestety wszystko będzie się ciągnęło jeszcze trochę nie wspomnę o obietnicach i szklanych balkonach których nikt nie zobaczy.

"Niedoszły mieszkańcu", zadziwiająca jest Twoja wiedza na temat problemów dewelopera w banku. Wygląda na to, że znasz informacje bankowe podlegające tajemnicy. Musicie się bardzo dobrze znać z deweloperem skoro dysponujesz taką wiedzą. Poza tym w początkowej części swojego wpisu, opisując stan łazienek, przekazałeś informacje przeszłe, mające miejsce 2 lata temu. Nie do zweryfikowania przez nabywców czy prawdziwe. Nabywca może znać stan łazienki nabytego lokalu, nie zaś wszystkich łazienek w inwestycji.

Kto ma jaką wiedzę i skąd, to niewiele zmienia. Jedni „jadą deweloperowi”, inni bronią, a fakt jest taki, że od 2016 roku, kiedy budowa miała się zakończyć minęło już ponad dwa lata.

W łazienkach od Pażdziernika sa skuwane podłogi i tynki,aby ułożyć rury hydrauliczne o których zapomniano w odpowiednim czasie.Stąd wydobywające się na zewnątrz odgłosy młotów pneumatycznych.Do poprawki było ponad 80 łazienek.Nie wiem ile jeszcze zostało do zrobienia.
Uff jak gorąco na klatkach schodowych.

Ale jak to jest mozliwe ze tam juz ktos mieszka? A mieszka na pewno. Nie ma przeciez pozwoleñ, itp.

Guest kto tam mieszka. Jestem tam praktycznie codziennie i nikogo nie widziałem, aby ktoś mieszkał! Ludzie słyszę takie brednie wymyślają!!!

Guest jaki masz cel pisząc takie rzeczy? Jeśli jesteś mieszkańcem, który kupił tam mieszkanie i piszesz coś takiego - to się zastanów co piszesz. Jeśli nie interesuje Cię zakup mieszkania w tej inwestycji to po co wypisujesz takie rzeczy, masz jakiś powód? A może jesteś od innego dewelopera i bawisz się w internetowy hejt?

Jestem osobą bezstronną.Co deweloper ma za uszami,a ma sporo to prawda.Jednak proponuję nie tracić nadziei.Mieszkam obok i widzę że codziennie różne ekipy coś robią.Na budowie panuje porządek,jest ochrona i widać że starają się aby tę inwestycję ukończyć.Życzę powodzenia.

Mamy jakieś wieści co do tej nieskończonej inwestycji ?

hmm zastanawiam sie, czy nie pomylily mi sie fora, bo tu zajezdza inna inwestycja

Usuwaja komentarze!

To z tymi komentarzami serio?
Widzę, że pojawiają się nowe artykuły w gazetach warszawskich i nie tylko co do tego dewelopera

Deweloperze-co z drogą pożarową od strony wschodniej przy wiadukcie kolejowym.Jakoś zapadła cisza na ten temat.Przecież mieszkania położone w tamtej części budynku są pozbawione możliwości dojazdu Straży Pożarnej.Czekam od wielu tygodni na odpowiedż.

As jeżeli pinb odebrał inwestycje jak i straż , to problemu nie ma. Poza tym widziałam hydrant zamontowany z tej strony. Może przestań szukać problemów tam gdzie go nie ma !!!