
Warszawa
Wiadomości
"Janosikowe" pogrąża stolicę
Aż miliard złotych Warszawa musi oddać innym miastom z tytułu tzw. janosikowego. Ratusz narzeka, że system nie uwzględnia spowolnienia gospodarczego.
Suma określona została dwa lata temu, gdy przychody miasta były rekordowo wysokie. Teraz stolica musi przesunąć wiele zaplanowanych wcześniej inwestycji.
Prezydent miasta oraz marszałek województwa mazowieckiego są w tej sprawie zgodni. Chcą, by "janosikowe" było znacznie mniejsze m.in. po to, by miasto nie musiało się zadłużać.
Warszawa zaproponowała reformę "janosikowego" i wystosowała już w tej prawie do ministra finansów prośbę. Obecnie Warszawa oddaje ponad 50 proc. własnych dochodów. Zgodnie z petycją stolica miałaby oddawać około 35 proc. dochodów.
Szansę na zmiany w roku 2009 i 2010 są niewielkie. To jest procedura sejmowa, więc jeśli w ogóle uda nam się to zmienić, nastąpi to pewnie dopiero w roku 2011 roku.
Suma określona została dwa lata temu, gdy przychody miasta były rekordowo wysokie. Teraz stolica musi przesunąć wiele zaplanowanych wcześniej inwestycji.
Prezydent miasta oraz marszałek województwa mazowieckiego są w tej sprawie zgodni. Chcą, by "janosikowe" było znacznie mniejsze m.in. po to, by miasto nie musiało się zadłużać.
Warszawa zaproponowała reformę "janosikowego" i wystosowała już w tej prawie do ministra finansów prośbę. Obecnie Warszawa oddaje ponad 50 proc. własnych dochodów. Zgodnie z petycją stolica miałaby oddawać około 35 proc. dochodów.
Szansę na zmiany w roku 2009 i 2010 są niewielkie. To jest procedura sejmowa, więc jeśli w ogóle uda nam się to zmienić, nastąpi to pewnie dopiero w roku 2011 roku.
Komentarze
Brak wpisów.