To prawda te wszystkie lukrowane komentarze to ściema.
ania
Gość
2019-06-22 07:41:31
A w czym tkwi problem z tym pozwoleniem na budowę 3 etapu. Może ktoś życzliwy coś wie?
Roman
Gość
2019-06-23 19:45:08
Chcieli wybudować więcej niż dają w WZ i się przeliczyli
ania
Gość
2019-06-24 11:15:41
Dziękuję za informację
sąsiad
Gość
2019-06-24 20:46:17
Już zasypują to co zaczęli kopać pod trzeci etap więc rzeczywiście musi być coś na rzeczy ...
Paula
Gość
2019-06-30 19:51:13
Potwierdzam ostatnich przedmówców wygląda na to że nie mogli się pogodzić z tym że nie dostali zgody na 10p. nadbudowę od strony terenów poczty, tak więc zaszaleli i zagęścili to co jest tak aby się zgadzał udział gruntu do wybudowanych metrów nie ważne że nagle wyskoczyli z 9 kondygnacjami naziemnymi w przesmyku od JK (co burzy ewidentnie ład przestrzenny), idą tak aby dobić do zapowiadanych 920 mieszkań nie ważne jakim kosztem. Swoją drogą przypuszczam że fakt że ludzie rozwiązują rezerwacyjne jest im na rękę bo pewnie book-owali po 7,7.5 teraz lekko biorą 9 więc jest się o co bić. Mam nadzieję że ratusz stanie na wysokości zadania i zadba też o odpowiednie nasłonecznienie i zazielenienie tego terenu bo developer pozbył się właśnie kilku dużych drzew od strony poczty, a jeszcze przed budową wycięli z 10 dużych drzew od JK betonując wszystko od JK jak leci....jakoś developerowi budującemu budynek Arte na przeciwko biedronki taka bliskość drzew od zabudowy w niczym nie przeszkadzała. Ratuszu działaj proszę.
TR
Gość
2019-08-02 10:40:57
Ja odebrałem niedawno mieszkanie i nie mam zastrzeżeń.
olka
Gość
2019-08-12 11:46:27
Kupilam niewielki lokal na wynajem. We wrześniu ruszam z remontem i potem wrzucam ogłoszenie. Mysle ze nie będzie problemu z chętnymi.
Bolek
Gość
2019-08-12 12:12:03
Olka, wspaniale, jestem zainteresowany w ciemno
Zawiedziony klient (prawdziwy)
Gość
2019-08-16 16:57:26
Ci wszyscy szczęśliwcy najbardziej chyba się cieszą z rdzewiejących balustrad wykonanych ze stali nierdzewnej ;), która ugina się pod własnym ciężarem (zwisające ramki pod szybami). Grubość profili balustrad nieco większa nić kartka papieru. Balustrady balkonowe są tak wysokiej jakości, że ani deweloper ani mieszkańcy nie są w stanie ich doczyścić bo porobiły się trwałe wżery, naloty i zarysowania. Widać to nawet idąc drugą stroną ulicy - pomazane szyby i naloty na profilach.
Lolek
Gość
2019-08-22 15:11:52
Bolek i tak weźmie w ciemno od Olki te zardzewiałe balustrady :) A sokoro tak to po co mieli montować z nierdzewki :)
Bolek
Gość
2019-08-23 08:02:10
Lolek, pragnę uspokoić że to tylko beka z Olki, nikt nie chwali się w ten sposób, inwestor po prostu opublikuje ogłoszenie albo znajdzie pośrednika który będzie się zajmował obsługą mieszkania.
To naganiacz.
Karrol
Gość
2019-09-27 11:41:30
Kupiłem tu mieszkanie na wynajem. Nie mogę powiedzieć nic złego, niedługo odbiór.
mruj
Gość
2019-09-27 18:12:50
Co to kogo obchodzi po co kupujesz mieszkanie. Nie musisz się chwalić. Znowu błyskotliwy wpis naganiacza.
Marcin X
Gość
2019-09-27 20:23:52
Ja ogladalem, i naprawde niski standard, lekko dotknalem sciany i zostalo wgniecenie po palcu, z czego jest to zrobione?
Romek
Gość
2019-09-29 11:57:03
Na wszystkie sciany i stropy dajesz siatkę metalową, na to tynk i jest super. Sam tak wykanczam i jestem zadowolony, są jeszcze wolne mieszkania, mogę dac namiary na ekipe która mi naprawia mieszkanie, jestem bardzo zadowolony i polecam
Anna
Gość
2019-09-30 07:00:55
Prawda jest taka że jeśli ktoś krytykuje to osiedle to znaczy że go nie stać na tak luksusową dzielnicę jak Odolany i tak doskonałego dewelopera jak Robyg
mruj
Gość
2019-09-30 08:28:29
Prawda jest taka, że jak ktoś jest zadowolony to nie siada przed komputer i szuka o ! jest takie forum urbanity napiszę laurkę deweloperowi jak się mieszka.
Armin
Gość
2019-09-30 21:03:11
Prawda jest taka ze jak stac cie na odolany to znaczy ze jestes szarym i zwyklym człowiekiem kotry nie mkze pozwolic sobie na zakup apartamentu przy zlotej 44 lub foksal 13/15, biedaczki
Alan
Gość
2019-11-01 22:46:01
Jest super, mam balkon z widokiem na tą wiochę, na dole chodzą kury, szczekają psy. Jest jak u babci. Niedaleko jest basen i pole namiotowe. Polecam wszystkim niezdecydowanym.
Alan
Gość
2019-11-01 22:46:05
Jest super, mam balkon z widokiem na tą wiochę, na dole chodzą kury, szczekają psy. Jest jak u babci. Niedaleko jest basen i pole namiotowe. Polecam wszystkim niezdecydowanym.
Pablo
Gość
2020-01-19 16:21:49
Kupiłem 70 etap drugi. Balkon totalna fuszerka garaż fuszerka drzew nie ma żadnych a ulotka jak i zielona mapa Warszawy twierdzi co innego... Beton beton beton plus pył w domu z każdej strony a system napowietrzania czy jak kolwiek się to nazywa jakiś żart noi tupanie lanie wody do wanny słychać wszystko co robi sąsiad... Jakby to było 300k spox ale za 600k to przegięcie z tą jakością... Nie wspomnę o dziczy parkujacej pod blokiem gdzie się da... Czasami do garażu nie da się wjechać a pseudo ochrona która kosztuje niebianakie pieniądze nic nie robi... Wiaienka to czynsz z 619 na 798 bo jest już zarząd... Firma zarejestrowana pod tym samym adresem co Robyg wiadomo przypadek... A noi na wolnych miejscach w garazu nadal parkuja pracownicy robyga chodź nie mają tutaj mieszkań... Klatki schodowe czy inne wspólne miejsca fuszerka... No nic 5 lat rękojmi to będzie co zgłaszać a średnia reakcja to rok czasu jak coś się zgłosi noi 100 emaili przypominajek... Zanim podpiszecie odbiór bdb obejrzyjcie wasza klatkę czy piwnice i zgłaszającie wszystko gdyż po podpisaniu odbioru maja juz was w nosie
Jacek
Gość
2020-01-21 18:59:20
A znasz jakieś forum (które łatwo znajdą inni lokatorzy z I i II etapu) gdzie można by się skrzyknąć i poprzez pozew zbiorowy wspólnie walczyć o poprawę balkonów, elewacji, klatek schodowych i akustyki wewnątrz-lokalowej ?
Piotr
Gość
2020-01-22 19:20:06
Popieram zwłaszcza jeśli chodzi o balustrady balkonowe z bardzo niskiej jakości stali, bardzo cienkich profili i bardzo niskiej jakości montażu oraz izolacyjność akustyczną mieszkań. Trzeba by zrobić pomiary izolacyjności akustycznej ścian, poziomu dźwięku od instalacji wodnej w porze nocnej (może być jedynie 25 dB a moim zdaniem to jest chyba z 50 dB) oraz izolacyjność stropów na dźwięki uderzeniowe za pomocą stukacza młotkowego. Mój znajomy zrobił te wszystkie badania w swoim nowym mieszkaniu za 1800 zł.
Fachowiec
Gość
2020-02-08 11:31:45
Przyczynami są proste błędy wykonawcze / projektowe : 1. Pomiędzy szlichtą a ścianą zamiast styropianu dają bardzo cienką fizelinę i szlichta styka się ze ścianą - jest mostek akustyczny i słuchać każdy krok 2. Pod szlichtą zamiast 5 cm styropianu dają 4 cm i szlichta opiera się bezpośrednia na skrzyżowaniach peszli instalacyjnych - jest mostek akustyczny i słuchać każdy krok 3. Peszle od wody mają za małą średnicę i w ścianie nie do samego końca jest otulina elastyczna wokoło peszla i dlatego po odkręceniu kranu słychać szum spowodowany mikrowibracjami wody / rury, które przechodzą na ścianę i jest w nocy wybudzający ze snu hałas 4. Ściany murowane są na częściowo już związanej (zbyt starej - za długo wykorzystywanej) zaprawie i dlatego nie zapewniają odpowiedniej sztywności i są podatne na odkształcenia od ciśnienia akustycznego / dźwięków. Dlatego słychać sąsiadów. 5. Są zbyt cienkie stropy. Odpowiednią izolacyjność akustyczną na dźwięki uderzeniowe są wstanie zapewnić jedynie stropy o grubości co najmniej 24 cm. Te cieńsze wpadają w rezonans i słychać każdy krok sąsiada. 6. Podczas budowy wykonawca nie dba o okna i niszczy je podczas robót tynkarskich poprzez zawilgocenie. Okna się wypaczają, powstają szczeliny i wtedy nie mają one jakiejkolwiek izolacyjności akustycznej.
Przyczyną tego wszystkiego są bezdyskusyjne zaniedbania inwestora i wykonawcy oraz chęć zwiększenia marży kosztem komfortu życia klientów. W takich przypadkach łatwo to wszystko udowodnić i uzyskać odszkodowanie od dewelopera bo te wszystkie zaniedbania i oszczędności powodują, że mieszkanie nie jest w stanie spełnić wymogów norm podczas badań akustycznych na dźwięki powietrzne i uderzeniowe. Moim zdaniem warto odżałować te 2000 zł i zrobić badania. Jeśli normy nie będą spełnione do klient ma prawo żądać usunięcia wad a jeśli to niemożliwe to musi dostać sowite odszkodowanie bo mieszkanie nie spełniające norm akustycznych bardzo traci na wartości - Ludzie po kilku latach z całkowicie zniszczonymi nerwami i chorobami od przemęczenia i niewyspania pozbywają się takich mieszkań za bezcen.
Akustyk
Gość
2020-02-19 14:25:05
Fajny artykuł ;) Ze swojej strony dodam, że jednym z największych błędów wykonawczych, które powodują, że słychać kroki sąsiada z góry jest zasypywanie szczelin pomiędzy peszlami (CO, wody i teletechniki) a styropianem - pisakiem zamiast granulatem styropianowym. Piasek jest mostkiem akustycznym, który przenosi dźwięki uderzeniowe ze szlichty na strop żelbetowy. Prawda jest taka, że projektanci i wykonawcy słabo znają się na akustyce i jej nie czują. Stąd na większości inwestycji mieszkaniowych popełnia się wile błędów, które później doprowadzają lokatorów do szewskiej pasji i sprzedaży mieszkania. Wykonanie budynki z prawidłową akustyką i takiego, w którym DOSŁOWNIE nie da się mieszkać kosztuje naprawdę tyle samo. Winny jest brak podstawowej wiedzy i świadome niedbalstwo w tym zakresie u projektantów, wykonawców i inwestorów.
Misiek
Gość
2020-03-14 16:01:35
Robił już ktoś z Was pomiary izolacyjności akustycznej ścian i stropów na Forum Wola ? Czy lepiej wziąć firmę z Warszawy czy może lepiej z innego regionu aby nie było "powiązań" ? Czy rzeczywiście jest to koszt 1800 - 2000 zł ?
Pawcio
Gość
2020-04-24 17:00:51
Aby mieć pewność, że pomiar izolacyjności akustycznej przegród nie będzie obarczony "przyjęciem korzyści od strony, która jest zainteresowana tym aby pomiary wyszły" bo tak też może być, to aby obniżyć koszt dla pojedynczego mieszkania trzeba się zabrać w grupkę np. 3-4 osób i zrobić badania za jednym razem. Wtedy można mocno negocjować i koszt jednostkowy będzie prawie o połowę niższy. Zaoszczędzone pieniądze przeznacza się wtedy na wynajęcie drugiej firmy do kontr-pomiarów aby porównać ze sobą wyniki. Jak będą różnice to znaczy, że jedna z firm jest nieuczciwa. Najlepiej jak będą to jak najdalsze firmy.
Paweł
Gość
2020-07-29 21:44:34
A Szanowna zadowolona klientela ;-) dowiedziała się już o tym, że balustrady na balkonach zostały wykonane z imitacji stali nierdzewnej a nie z prawdziwej "nierdzewki" i że te plamki to nie są zacieki jak twierdzi deweloper tylko zaczyna się już korozja (drobne plamki koloru ciemno szarego zamieniającego się powoli w brązowy) . Radzę przed "remontem" i "wprowadzeniem się" przyjrzeć się szczęśliwcom za co płacą pół miliona złotych ... jakość tynku na elewacji, stan i jakość okien, płytki na holach, konstrukcja (wibroizolacja) windy, akustyka - czy czasami szlichta nie opiera się bezpośrednio na rurach podposadzkowych przez co słychać każdy kroczek sąsiada z góry ( to z oszczędności na grubości styropianu - powinno być go o 1 cm więcej)
Mar
Gość
2020-09-24 08:38:27
Mi się szalenie podoba to osiedle i nie ukrywam, że kupuję tu mieszkanie :) Nie mogę się doczekać, bo obecnie wynajmuję za niemałe pieniądze małą klitkę w śródmieściu – jeszcze chwilę muszę poczekać, ale już „walczę” z wystrojem, chcę mieć wszystko gotowe na odbiór kluczy ;)
Mruj
Gość
ania
Gość
Może ktoś życzliwy coś wie?
Roman
Gość
ania
Gość
sąsiad
Gość
Paula
Gość
TR
Gość
olka
Gość
Bolek
Gość
Zawiedziony klient (prawdziwy)
Gość
Lolek
Gość
A sokoro tak to po co mieli montować z nierdzewki :)
Bolek
Gość
To naganiacz.
Karrol
Gość
mruj
Gość
Marcin X
Gość
Romek
Gość
Anna
Gość
mruj
Gość
Armin
Gość
Alan
Gość
Alan
Gość
Pablo
Gość
Jacek
Gość
Piotr
Gość
Trzeba by zrobić pomiary izolacyjności akustycznej ścian, poziomu dźwięku od instalacji wodnej w porze nocnej (może być jedynie 25 dB a moim zdaniem to jest chyba z 50 dB) oraz izolacyjność stropów na dźwięki uderzeniowe za pomocą stukacza młotkowego. Mój znajomy zrobił te wszystkie badania w swoim nowym mieszkaniu za 1800 zł.
Fachowiec
Gość
1. Pomiędzy szlichtą a ścianą zamiast styropianu dają bardzo cienką fizelinę i szlichta styka się ze ścianą - jest mostek akustyczny i słuchać każdy krok
2. Pod szlichtą zamiast 5 cm styropianu dają 4 cm i szlichta opiera się bezpośrednia na skrzyżowaniach peszli instalacyjnych - jest mostek akustyczny i słuchać każdy krok
3. Peszle od wody mają za małą średnicę i w ścianie nie do samego końca jest otulina elastyczna wokoło peszla i dlatego po odkręceniu kranu słychać szum spowodowany mikrowibracjami wody / rury, które przechodzą na ścianę i jest w nocy wybudzający ze snu hałas
4. Ściany murowane są na częściowo już związanej (zbyt starej - za długo wykorzystywanej) zaprawie i dlatego nie zapewniają odpowiedniej sztywności i są podatne na odkształcenia od ciśnienia akustycznego / dźwięków. Dlatego słychać sąsiadów.
5. Są zbyt cienkie stropy. Odpowiednią izolacyjność akustyczną na dźwięki uderzeniowe są wstanie zapewnić jedynie stropy o grubości co najmniej 24 cm. Te cieńsze wpadają w rezonans i słychać każdy krok sąsiada.
6. Podczas budowy wykonawca nie dba o okna i niszczy je podczas robót tynkarskich poprzez zawilgocenie. Okna się wypaczają, powstają szczeliny i wtedy nie mają one jakiejkolwiek izolacyjności akustycznej.
Przyczyną tego wszystkiego są bezdyskusyjne zaniedbania inwestora i wykonawcy oraz chęć zwiększenia marży kosztem komfortu życia klientów. W takich przypadkach łatwo to wszystko udowodnić i uzyskać odszkodowanie od dewelopera bo te wszystkie zaniedbania i oszczędności powodują, że mieszkanie nie jest w stanie spełnić wymogów norm podczas badań akustycznych na dźwięki powietrzne i uderzeniowe.
Moim zdaniem warto odżałować te 2000 zł i zrobić badania. Jeśli normy nie będą spełnione do klient ma prawo żądać usunięcia wad a jeśli to niemożliwe to musi dostać sowite odszkodowanie bo mieszkanie nie spełniające norm akustycznych bardzo traci na wartości - Ludzie po kilku latach z całkowicie zniszczonymi nerwami i chorobami od przemęczenia i niewyspania pozbywają się takich mieszkań za bezcen.
Akustyk
Gość
Ze swojej strony dodam, że jednym z największych błędów wykonawczych, które powodują, że słychać kroki sąsiada z góry jest zasypywanie szczelin pomiędzy peszlami (CO, wody i teletechniki) a styropianem - pisakiem zamiast granulatem styropianowym. Piasek jest mostkiem akustycznym, który przenosi dźwięki uderzeniowe ze szlichty na strop żelbetowy.
Prawda jest taka, że projektanci i wykonawcy słabo znają się na akustyce i jej nie czują. Stąd na większości inwestycji mieszkaniowych popełnia się wile błędów, które później doprowadzają lokatorów do szewskiej pasji i sprzedaży mieszkania.
Wykonanie budynki z prawidłową akustyką i takiego, w którym DOSŁOWNIE nie da się mieszkać kosztuje naprawdę tyle samo. Winny jest brak podstawowej wiedzy i świadome niedbalstwo w tym zakresie u projektantów, wykonawców i inwestorów.
Misiek
Gość
Pawcio
Gość
Paweł
Gość
Radzę przed "remontem" i "wprowadzeniem się" przyjrzeć się szczęśliwcom za co płacą pół miliona złotych ... jakość tynku na elewacji, stan i jakość okien, płytki na holach, konstrukcja (wibroizolacja) windy, akustyka - czy czasami szlichta nie opiera się bezpośrednio na rurach podposadzkowych przez co słychać każdy kroczek sąsiada z góry ( to z oszczędności na grubości styropianu - powinno być go o 1 cm więcej)
Mar
Gość