
Warszawa
Wiadomości
150-metrowy wieżowiec obok ronda ONZ
Firma Dipservice chce zburzyć swój stary biurowiec przy Świętokrzyskiej, w pobliżu ronda ONZ. Na jego miejscu zamierza postawić 150-metrowy wieżowiec.
Dziesięciopiętrowy biurowiec przy Świętokrzyskiej powstał w latach 60. jako blok z mieszkaniami do wynajęcia dla cudzoziemców. Dziś nie ma już w nim mieszkań, lecz są biura, swoją siedzibę ma tam m.in. Dipservice, właściciel i zarządca budynku.
Budynek z upływem czasu zdaje się maleć. Dwanaście lat temu naprzeciwko niego powstał wieżowiec Warsaw Financial Center, mierzący do czubka anteny 165 metrów. Dziewięć lat temu tuż obok, przy ul. Twardej Telekomunikacja Polska zbudowała swoją siedzibę (128 m). Cztery lata temu u zbiegu Świętokrzyskiej i ronda ONZ oddano do użytku biurowiec Rondo 1 (192 m). A po sąsiedzku, u zbiegu Twardej i pl. Grzybowskiego, firma Hines zaczęła niedawno przygotowania do budowy apartamentowo-hotelowego budynku Twarda Tower (160 m).
Dlatego Dipservice chce swój budynek zburzyć i zastąpić nowym, większym. Opracowanie jego koncepcji zleciła architektom z pracowni PBPA Projekt. Według ich szkicu inwestycja miałaby zająć prawie całą liczącą blisko 7 tys. m kw. działkę pomiędzy Świętokrzyską, Mariańską i Twardą.
W narożniku Mariańskiej i Świętokrzyskiej, naprzeciwko 13-piętrowego bloku w kształcie litery "Y" zaplanowano biurową wieżę składającą się z dwóch brył liczących 16 i 37 kondygnacji. Na jej tyłach powstałby hotel z centrum konferencyjnym, mający od trzech do dziewięciu kondygnacji.
Wieżowiec miałby ponad 30 tys. m kw. biur. Żeby zapewnić odpowiednią liczbę miejsc parkingowych, pod całym kompleksem trzeba by zbudować jeden z największych w Warszawie podziemnych parkingów: mieściłby od 555 do prawie siedmiuset samochodów i wgryzał się aż pięć pięter pod ziemię.
Dziś studium zagospodarowania miasta ogranicza wysokość zabudowy w tym miejscu do 30 metrów. Ale prawdopodobnie już po wakacjach Rada Warszawy przegłosuje pakiet zmian w studium zagospodarowania miasta. Jedna z nich dopuści wieżowce w rejonie Twardej i Świętokrzyskiej.
Dipservice o wieżowcu w tym miejscu marzy od dawna, ale dopiero teraz zaczął starania w stołecznym ratuszu o pierwsze dokumenty dla takiej inwestycji. Kilka miesięcy temu Rafał Krzemień, prezes firmy, zapowiadał, że chciałby zacząć budowę wieżowca przy Świętokrzyskiej w 2012 r. Czy to realne? Firma nie najlepiej radzi sobie z przygotowaniem inwestycji. Choć ponad dwa lata temu rozstrzygnęła konkurs architektoniczny na biurowce obok Galerii Mokotów, do dziś nie podpisała ze zwycięskimi architektami umowy na opracowanie projektu budynków, nie zaczęła też w ratuszu starań o warunki zabudowy.
Rozmowy Dipservice'u z potencjalnymi partnerami i bankami komplikuje też to, że jest to spółka skarbu państwa i jej prezes na wydanie kwoty większej niż milion złotych musi uzyskać zgodę ministra skarbu. Być może sytuację poprawi prywatyzacja firmy, którą Ministerstwo Skarbu zapowiada na przyszły rok.
Dziesięciopiętrowy biurowiec przy Świętokrzyskiej powstał w latach 60. jako blok z mieszkaniami do wynajęcia dla cudzoziemców. Dziś nie ma już w nim mieszkań, lecz są biura, swoją siedzibę ma tam m.in. Dipservice, właściciel i zarządca budynku.
Budynek z upływem czasu zdaje się maleć. Dwanaście lat temu naprzeciwko niego powstał wieżowiec Warsaw Financial Center, mierzący do czubka anteny 165 metrów. Dziewięć lat temu tuż obok, przy ul. Twardej Telekomunikacja Polska zbudowała swoją siedzibę (128 m). Cztery lata temu u zbiegu Świętokrzyskiej i ronda ONZ oddano do użytku biurowiec Rondo 1 (192 m). A po sąsiedzku, u zbiegu Twardej i pl. Grzybowskiego, firma Hines zaczęła niedawno przygotowania do budowy apartamentowo-hotelowego budynku Twarda Tower (160 m).
Dlatego Dipservice chce swój budynek zburzyć i zastąpić nowym, większym. Opracowanie jego koncepcji zleciła architektom z pracowni PBPA Projekt. Według ich szkicu inwestycja miałaby zająć prawie całą liczącą blisko 7 tys. m kw. działkę pomiędzy Świętokrzyską, Mariańską i Twardą.
W narożniku Mariańskiej i Świętokrzyskiej, naprzeciwko 13-piętrowego bloku w kształcie litery "Y" zaplanowano biurową wieżę składającą się z dwóch brył liczących 16 i 37 kondygnacji. Na jej tyłach powstałby hotel z centrum konferencyjnym, mający od trzech do dziewięciu kondygnacji.
Wieżowiec miałby ponad 30 tys. m kw. biur. Żeby zapewnić odpowiednią liczbę miejsc parkingowych, pod całym kompleksem trzeba by zbudować jeden z największych w Warszawie podziemnych parkingów: mieściłby od 555 do prawie siedmiuset samochodów i wgryzał się aż pięć pięter pod ziemię.
Dziś studium zagospodarowania miasta ogranicza wysokość zabudowy w tym miejscu do 30 metrów. Ale prawdopodobnie już po wakacjach Rada Warszawy przegłosuje pakiet zmian w studium zagospodarowania miasta. Jedna z nich dopuści wieżowce w rejonie Twardej i Świętokrzyskiej.
Dipservice o wieżowcu w tym miejscu marzy od dawna, ale dopiero teraz zaczął starania w stołecznym ratuszu o pierwsze dokumenty dla takiej inwestycji. Kilka miesięcy temu Rafał Krzemień, prezes firmy, zapowiadał, że chciałby zacząć budowę wieżowca przy Świętokrzyskiej w 2012 r. Czy to realne? Firma nie najlepiej radzi sobie z przygotowaniem inwestycji. Choć ponad dwa lata temu rozstrzygnęła konkurs architektoniczny na biurowce obok Galerii Mokotów, do dziś nie podpisała ze zwycięskimi architektami umowy na opracowanie projektu budynków, nie zaczęła też w ratuszu starań o warunki zabudowy.
Rozmowy Dipservice'u z potencjalnymi partnerami i bankami komplikuje też to, że jest to spółka skarbu państwa i jej prezes na wydanie kwoty większej niż milion złotych musi uzyskać zgodę ministra skarbu. Być może sytuację poprawi prywatyzacja firmy, którą Ministerstwo Skarbu zapowiada na przyszły rok.
Michał
Gość