Forum opinii 3 Maja 17


  • Ola
    Gość
    2017-11-07 16:49:10
    Adam , świetny pomysł.
    Widziałam dzisiaj auto dewelopera pod budową.
    Nabywco, chodzi mi o jakość materiałów typu elewacja bloku, balkony i klatka schodowa oraz garaże.

  • Ola
    Gość
    2017-11-07 17:09:02
    Krzesniak pracował w banku, później udzielał chwilówek a później stwierdził, ze będzie bobem budowniczym. Jeszcze nic nie pobudował poza naszym blokiem.
    Do dewelopera nic nie mam, poza tym , ze wziął najtańszą firmę. Jak będziemy grupa zamknięta to więcej Wam powiem jak oszukiwał budując nasz blok.
    Ja mu osobiście współczuje mieszkać w naszym bloku. Mój obecny sąsiad tez kupił mieszkanie w naszym bloku i będzie sąsiadem Krzesniaka w klatce C.
    Pozdrawiam Cię osobo z klatki A.

  • kupująca klatka A
    Gość
    2017-11-07 17:34:09
    Co myślicie o zapewnieniach, że segment A i B będą oddane wcześniej? Czy ktoś sprawdzał, czy częściowe oddanie bloku jest możliwe?

  • Sara
    Gość
    2017-11-07 18:11:54
    Ola, ja jestem klatka A.
    Częściowe oddanie bloku nie wiem czy jest możliwe.
    Boje się , ze jak wczesniej odbiorę to będzie problem z gwarancja. Na pewno wezmę inspektora nadzoru, który sprawdzi każdy centymetr mieszkania. Grubemu nie ufam za grosz. Mojemu koledze miał budować dom z bali. Nie umiał a wziął kasę. Po interwencji inspektora nadzoru kasę oddał , ale smród pozostał.

  • klatkac
    Gość
    2017-11-07 19:50:19
    A co sie moze zmienic jak nadal to krzesniak bedzie dzialal.

  • Aga
    Gość
    2017-11-07 21:10:14
    Nie wyobrażam sobie częściowego oddania bloku bo to oznacza że będę mieszkała na placu budowy skoro część C ma być kończona w późniejszym czasie. A co z chodnikami wokół bloku. Rozumiem że na czas zakończenia budowy muszę się zaopatrzyć w gustowne kalosze. Wkońcu będę mieszkać w apartamentowcu.....

  • Szkoda słów
    Gość
    2017-11-09 18:38:52
    Ciekawe rzeczy są na tym forum, jestem nabywcą mieszkania w klatce C - czy nasz pseudo developer Omega znów coś obiecuje?
    Z wcześniejszych wpisów ktoś stwierdził ze blok ma być kończony częściami z czego pierwsza mą być oddana klatka A i B a co z klatką C?
    Jezeli tak by faktycznie było to znaczy że deweloper szuka naiwnych. Państwa z klatki A i B proszę o rozwagę - nie bądźcie naiwni nie odbierajcie mieszkań do póki blok nie zostanie odebrany przez Inspektorat Budowlany do użytku.
    Pomyślcie sobie co będzie jeżeli odbierzecie mieszkania a nadzór nie pozwoli na jego użytkowanie tj. zamieszkanie.
    Ola wydajesz się sympatyczna osoba ale nie zgadzam się z Tobą ze wina leży po stornie Krześniaka - nie wiem czy byłaś na spotkaniu które odbyło się we wrześniu.
    Z tego spotkania wynikało ze Developer doskonale wiedział co dzieje się na budowie i wszystko konsultował z Wykonawcą - Panowie wzajemnie się uzupełniali w wyjaśnieniach.
    To Developer jest odpowiada za to całe zamieszane.

  • Szkoda słów
    Gość
    2017-11-09 18:53:37
    Tak samo nie rozumiem ataków na projektanta który jest bogu ducha winny - Pamietajcie ze to nie projektant buduje blok tylko wykonawca
    Projektant ma teraz duży problem bo musi naprawić całą dokumentacje to co sknocone zostało w trakcie budowy.
    Projektant jak by chciał to może się wypiąć na obecna sytuacje (zresztą skoro jest druga firma projektowa to podejrzewam ze tak właśnie się stało)
    Wystarczy ze zrzuci odpowiedzialność za budowę na Wykonawcę ze realizował budowę niezgodnie z projektem zresztą Projektant na pewno ma polisę OC projektanta i nawet jak by ktos mu by był w stanie udowodnić błędy to i tak nic mu nie zrobią.

  • Ola
    Gość
    2017-11-09 20:34:47
    No ja na pewno nie odbiorę wczesniej mieszkania.
    Ja zdaje sobie sprawę, ze wina leży po obu stronach tzn. Krzesniaka i dewelopera. Chociaż nie sądzę, żeby deweloper wiedział, ze Krzesniak nigdy nic nie pobudował. Krzesniak do mnie osobiście mówił, ze jest budowlańcem od 20 lat. Wydaje mu się, ze nasz deweloper w ogóle nie pochodzi z Płocka i tak dorwał tego Krzesniaka , który naopowiadał mu głupot jakim to on jest budowniczym. Do tego był tani , wiec myśleli , ze na nas zarobią. Blok pewnie by się sypnął po 5 latach, tuż po skończeniu gwarancji.

  • Ola
    Gość
    2017-11-09 20:40:05
    Na spotkaniu niestety nie byłam. Była moja obecna sąsiadka, która będzie sąsiadką Krzesniaka w klatce C.

  • Andrzej
    Gość
    2017-11-09 21:35:52
    Witam .Odbiór budynku przez inspektora dozoru nie moze być etapami , blok musi być odebrany cały .Deweloper na spotkaniu powiedział werażnie ,że część a i b będzie w pierwszej kolejności i lokatorzy z a i b będą mogli wejśc i sobie remontować . Jeżeli chodzi o zamieszkanie to dopiero po wszystkich odbiorach .Pan Krzesniak ma jeszcze wybudowac dwa pietra w czesci c i robi elektrykę.To jest informacja od dewelopera

  • Szkoda słow
    Gość
    2017-11-10 07:33:56
    Ola nie tłumacz sie za dewelopera wina leży wyłącznie po jego stronie.
    Deweloper wybiera Wykonawce i projektanta i wszelkie ryzyka związane z budową ponosi on.
    To Deweloper jest odpowiedzialny za nadzór nad inwestycja.
    To deweloper jest głównym beneficjentem korzyści ze sprzedaży mieszkań.
    Żadne wyjaśnienie dewelopera nie zwolnią go z odpowiedzialności za ta sytuacje która jest obecnie.
    Andrzej czy ty uważasz ze Deweloper da klucze do mieszkania bez odbioru?
    Jak to sobie wyobrażasz ze zaczniesz remont w nie swoim mieszkaniu - to jest za duze ryzyko za równo po twojej stronie jak i stronie dewelopera (jak coś się sypnie w mieszkaniu to deweloper stwierdzi ze to jest Twoja wina i umyje ręce)
    Bez odbioru przez PINB narażasz się na dodatkowe koszty (np. będziesz płacić czynsz albo rachunki za prąd o ile zostaną przyłączone media) a dalej nie będziesz mógl mieszkać.
    Całe ryzyk jest po Twojej stronie.


  • A NDRZEJ
    Gość
    2017-11-10 12:38:46
    Szkoda słow uwazam tak samo jak ty masz racje Napisałem tylko co mówił deweloper na spotkaniu .Jestem na niego bardzo wsciekly i mysle ze po 31 marca powinnismy skarzyc go o odszkodowanie. Znam osoby które sprzedały mieszkania i sa na stancjach lub spłacaja kredyty.Wszystko to powinien deweloper wyregulowac,mógł budowac zgodnie ze sztyka budowy .Chec zysku do tego doprowadzila .My nie jestesmy niczemu winni .

  • Szkoda słów
    Gość
    2017-11-10 12:43:03
    Andrzej ja też tylko czekam do końca marca i koniec
    Jak nie ruszy do tego czasu to koniec słuchania wyjaśnień wypowiedzenie umowy i pozew do sądu o odszkodowanie.

  • Ola
    Gość
    2017-11-10 17:07:59
    Drodzy koledzy, rzeczywiście macie rację, to wina dewelopera.
    Ja rozmawiałam z płockim PiNB i powiedzieli, ze to wszystko dało radę naprawić już w sierpniu tylko trzeba było wziąć porządnego fachowca do poprawy planów.

  • Szkoda słów
    Gość
    2017-11-10 17:31:50
    Ola dobrze ze zaczynamy nazywać rzeczy po imieniu nie zwalajmy winy na wykonawcę (chodz to co zostało napisane na tym foru zgadzam się w 100%), projektanta, PINB czy inne zielone ludziki.
    Poprawa projektu to jedno, należy pamiętać ze wraz z projektem należ zrobić dodatkowe roboty budowlane (które przywrócą budowę do właściwego stanu) a to też kosztuje. Zadanie projektanta jest tu wyjątkowo niewdzięczne ponieważ musi w papierach naprawić wszystko co zostało wykonane niezgodnie z projektem dodatkowo musi wyważyć koszty napraw budowlanych.
    Żaden projektant za darmo tego nie zrobi .
    Dobrze że Developer poszedł po rozum do głowy i w końcu zdecydował się wsiąść nowych projektantów- przecież on też ponosi koszty opóźnień - płaci raty kredytów itp.

    Pozostałych Państwa proszę o to aby pamiętali ze ten kto podpisze akt notarialny jako pierwszy ten automatycznie zadecyduje o tym kto będzie zarządzał wspólnotą. dlatego przed podpisaniem pierwszego aktu należy zorganizować spotkanie.

  • Klatka B
    Gość
    2017-11-10 21:15:39
    Czy wspólnota zarządza ktoś z lokatorów czy z zewnątrz? Teraz mam mieszkanie kupione w spółdzielni, wiec nie bardzo się znam.

  • Szkoda słów
    Gość
    2017-11-10 21:54:56
    Jako członkowie spólnoty mamy wybór jednej z 2 wariantów
    wariant 1:
    Wspólnota zarządza deweloper co zapewne skończy się tak jak w budynku przy Topolowej sprawa w sądzie i przegrana mieszkańców (nie będę opisywał co się tam stało niech ludzie sami się dowiedzą od mieszkańców tego bloku) po za tym wysoki czynsz bo oczywiście deweloper odpowiednio skalkuluje sobie swój wkład w zarzadzanie (komentarz: dowiedzcie się jak tam mieszkańcy odetchnęli jak deweloper sprzedał ostatnie mieszkanie i przestał być częścią wspólnoty)
    Wariant 2 Wspólnota wybiera zarząd z pośród lokatorów co wymaga odpowiedniej osoby która będzie chciała podjąć się roli zarządcy i nie będzie pobierać z tego tytułu wynagrodzenia.
    Zaznaczam ze ta osoba jest potrzebna jak osoba reprezentująca wspólnotę w czynnościach cywilno - prawnych (zawieranie umów itp.).
    Stąd bardzo ważne aby zorganizować to spotkanie z mieszkańcami przed spisaniem pierwszego aktu - zapis automatycznie przenosi się do pozostałych mieszkańców.

  • Szkoda słów
    Gość
    2017-11-10 22:24:16
    Tych wariantów jest więcej (po krótce opisałem 2 najczęstsze- nie będę opisywał żeby ludzie sami zainteresowali się tym tematem - po co sugerować pozostałym co mają robić).
    O wspólnotach są artykuły na Internecie - wystarczy Google i wyszukaj.
    Napisze tylko ze wybór dewelopera na zarządcę każdy z członków wspólnoty będzie odczuwał w comiesięcznym czynszu do póki większością nie zbierze się i go nie odwoła - tak jak to było w bloku na Topolowej.

  • Alf
    Gość
    2017-11-10 22:35:13
    Możemy gdybać że bardziej zawalił wykonawca, projektant lub nadzór, ale zgadzam się że to deweloper formalnie ponosi odpowiedzialność za zaistniałą sytuację, to on jest inwestorem i to z nim mamy umowy.
    Ja obecnie czekam na mieszkanie i dopiero jak je odbiorę to zajmę się kwestią odszkodowania, w tej chwili o tym nie myślę bo nie wiem jakie będzie ostateczne opóźnienie więc teraz mogę jedynie prognozować swoje straty z tytułu opóźnienia budowy.

  • Alf
    Gość
    2017-11-10 22:39:42
    Co do odbioru mieszkania (wspominał o tym deweloper na wrześniowym spotkaniu) to najpierw budynek "odbiera" inspektor nadzoru z ramienia dewelopera (u nas to projektant budynku - tak przynajmniej było we wrześniu), wtedy mieszkańcy dostają klucze i mogą sobie np. zaczynać remont (bez możliwości zamieszkania) i dopiero odbiór przeprowadza powiatowy inspektor nadzoru budowlanego, wtedy dopiero stajemy się właścicielami, możemy zacząć oficjalnie mieszkać w budynku i podpisujemy ostateczny akt notarialny. To normalne u każdego dewelopera że nabywcy zaczynają remont mieszkań jeszcze przed oficjalnym odbiorem prze pinb, pytanie tylko czy ktoś będzie taki odważny aby to zrobić znając historie budowy:/

  • Alf
    Gość
    2017-11-10 22:46:23
    Członkowie wspólnoty, czyli w przyszłości My, możemy wybrać np. dowolną firmę X która będzie zarządzała naszą wspólnotą. Wariant że Omega będzie zarządzał wspólnotą wydaje się chyba mało prawdopodobny.

  • Klatka A- nowa
    Gość
    2017-11-11 19:24:03
    Jeśli mogę zaproponować to znam bardzo kompetentna osobę do zarządzania wspólnota. Jest to osoba z doświadczeniem , bardzo sumienna i uczciwa. Wszystko będzie jak w szwajcarskim zegarku.

  • stary klatka c
    Gość
    2017-11-11 22:14:36
    Nowa co Ty już wyskakujesz z jakąś osobą od zarządzania. Najpierw niech wybudują blok..... Ja będę idealnym zarządca i tez mam doświadczenie wiec nie rób tu reklamy...

  • 3maja 17
    Gość
    2017-11-11 22:23:15
    Ja również mam duże doświadczenie w zarządzaniu wspólnotami i uważam, ze osoby z zewnątrz sa zbędne!!!

  • Ola
    Gość
    2017-11-12 12:06:23
    ALF, nie sądzę niestety, żebyśmy dostali jakiekolwiek odszkodowanie.

  • Alf
    Gość
    2017-11-13 01:24:07
    Ola, ja również nie spodziewam się, że deweloper poczuje się zobowiązany do zaproponowania jakiejś formy odszkodowania i wyjścia z twarzą na koniec, ale tak jak pisałem wcześniej, po odebraniu mieszkania będę się dopiero zastanawiał ile i czy starać się o odszkodowanie z tytułu nie wywiązania się dewelopera z umowy w terminie, w tej chwili to kwestia nieistotna dla mnie.

  • Ola
    Gość
    2017-11-14 07:42:21
    Wczoraj po godzinie 8 rano, wychodziło z budowy 8 mężczyzn. Nie wiem w jakim celu byli , ale ich wygląd dobrze nie wróży naszej budowie.

  • Schiza
    Gość
    2017-11-14 09:08:41
    Ale schiza?

  • klatkac
    Gość
    2017-11-14 09:55:24
    Jaka budowa tacy budowlancy...Krzesniak wszystkiego dopilnuje jak nalezy....
Chwilowy brak możliwości komentowania