garaże widziałem zaraz po największej ulewie. W garażach nie stała żadna woda. Oczywiście z podjazdów siłą rzeczy woda musiała spływać w kierunku garaży przez co na posadce było widać osady z piasku, który woda spłukała z drogi i podjazdu ale sama woda była skutecznie odprowadzona więc osobiście nie mam żadnych zastrzeżeń co do garaży. Przynajmniej tych co widziałem. Pozdrawiam
P.S. Dla zainteresowanych kupnem polecam tylko i wyłącznie Pana Pawła. Chyba jedyna osoba kompetentna i rzeczowa z biura sprzedaży. Nie owija w bawełnę i nie kręci, że coś jest inaczej niż jest faktycznie.
Ona
Gość
2018-09-09 19:14:59
Hej, ja też niebawem zamieszkam na Paradnej i chętnie porozmawiałabym na forum z tymi, którzy już sie przeprowadzili. Udało się Wam może już coś załatwić w sprawie forum? Ciekawa jestem jak sie funkcjonuje w Willach na co dzień. Ps. Dla zainteresowanych zakupem - jak narazie jestem zadowolona, chociaż pojawiło się trochę problemów technicznych :/ Jestem ciekawa czy u innych też, dlatego mam nadzieje, że niebawem forum ruszy i bedziemy mogli wymienić sie spostrzeżeniami ;) Powodzi nie widziałam, ale nie jestem jeszcze codziennie na Paradnej. Jeśli chodzi natomiast o obsługę, to złego słowa nie można powiedzieć. Mnie akurat obsługiwała p. Ania i mogę polecić w 100%. Bardzo zaangażowana i pomocna na każdym etapie. Pani Aniu, jeśli to Pani czyta - bardzo dziękuję :) za cierpliwość, setki wymienionych e-maili, pomoc w każdej sprawie, niespotykaną elastyczność i przede wszystkim ludzkie podejście. Pozdrawiam, Marta
Jacek
Gość
2018-10-09 12:22:11
Pani Marto, czy mogłaby Pani napisać jakiego rodzaju pojawiły się problemy techniczne? Również jestem zainteresowany tą inwestycją.
gaga
Gość
2019-06-01 17:44:14
Odejdę trochę od głównego tematu i napisze o deweloperze który mnie bardzo rozczarował, mianowicie MLS Development i ich inwestycja Poniatowski Park. Niedawno zauważyłem opinię o ich innej inwestycji w Łodzi, Stawy Jana, w której występuje ten sam problem co w Poniatowski Park. Jako mieszkańcy borykamy się w ogromną wilgocią na poziomie -1, po większym deszczu ten poziom zostaje zalewany. Deweloper już raz podjął się wysuszenia piwnic stwierdzając że powodem zalania był źle zaizolowany peszel przez Toyę, natomiast po kolejnej ulewie problem wystąpił raz jeszcze (a Toya usterkę usunęła). Po tym fakcie deweloper zrzucił winę na łódzką kanalizację, która nie odbiera wody przy dużych ulewach. Oczywiście to bujda, ponieważ przy dużych deszczach w hali garażowej woda potrafiła się lać ze ściany co oznacza słaba izolacje fundamentu. Obecnie osuszanie zostało rozpoczęte po raz kolejny, ale jaki będzie rezultat to pokaże czas - z mojej perspektywy to jedynie próba zminimalizowania problemu przez dewelopera, zamiast jego rozwiązanie...tereny zalewowe i wszysko Jasne:)
Autor. 508 417 460
Gość
2021-04-30 23:30:17
Chce kupić. Tutaj mieszkanie 508 417 460. Mam. Wolny garaż.
Karol
Gość
2021-04-30 23:42:01
Interesuje. Mnie. Wynajęcie. 1 pokoju w którymś z. Budynków. Pozdrawiam. Karol
508 417 460
Gość
2021-04-30 23:48:51
Najchętniej w ostatnim budynku w. Rzędzie. Z czarnymi. Mnetrzami. Czekam. Na. Odpowiedz. Karol
gość
Gość
2021-05-01 06:34:01
Ogromne klatki schodowe są oryginalnie wykończone - obrazy na ścianach, ogromne lustra, nowoczesna winda. Jeśli chodzi o poziom -1 czyli garaże, to już nie jest tak pięknie. Moim zdaniem są niedopracowane, w wielu miejscach ściany są nieotynkowane, niepomalowane, wiele elementów jest ubrudzonych zaprawą, w budynkach położonych najdalej od wjazdu zdarzały się zalania garaży (problem chyba już rozwiązany). Kilka słów na temat mieszkań. Pomieszczenia są bardzo dobrze rozplanowane (słowa uznania dla projektanta). Ściany są proste, posadzki i sufity w normie, ogromne drewniane okna i duże tarasy robią bardzo dobre wrażenie. Teraz może trochę minusów. Krzywo podocinane i pobrudzone deski tarasowe są sukcesywnie wymieniane przez inwestora. Barierki tarasowe tragicznie wykonane, miejscami skorodowane, szyby krzywo przymocowane. Drzwi wejściowe do mieszkań w wielu miejscach pouszkadzane. To usterki które występują nie tylko u mnie, ale i u wielu sąsiadów. Ponadto sąsiedzi na grupowym forum wspominali o uszkodzonej stolarce okiennej, braku folii izolacyjnej i siatki pod posadzką, problemach z instalacją telewizyjną oraz z ogrzewaniem. Zdarzały się również zalania mieszkań w bloku 3 i 5. Główny inwestor czyli Mosty bardzo opieszale podchodzi do kwestii usuwania usterek, wysyłając niekompetentnego przedstawiciela, Pana Jakuba który posiada małą wiedzę techniczną, natomiast dużą fantazję. Wspomniany Pan traktuje mieszkańców tak jakby szukali dziury w całym i rzadko kiedy dostrzega występujący problem
Rubin
Gość
garaże widziałem zaraz po największej ulewie. W garażach nie stała żadna woda. Oczywiście z podjazdów siłą rzeczy woda musiała spływać w kierunku garaży przez co na posadce było widać osady z piasku, który woda spłukała z drogi i podjazdu ale sama woda była skutecznie odprowadzona więc osobiście nie mam żadnych zastrzeżeń co do garaży. Przynajmniej tych co widziałem.
Pozdrawiam
P.S.
Dla zainteresowanych kupnem polecam tylko i wyłącznie Pana Pawła. Chyba jedyna osoba kompetentna i rzeczowa z biura sprzedaży. Nie owija w bawełnę i nie kręci, że coś jest inaczej niż jest faktycznie.
Ona
Gość
Ps. Dla zainteresowanych zakupem - jak narazie jestem zadowolona, chociaż pojawiło się trochę problemów technicznych :/ Jestem ciekawa czy u innych też, dlatego mam nadzieje, że niebawem forum ruszy i bedziemy mogli wymienić sie spostrzeżeniami ;) Powodzi nie widziałam, ale nie jestem jeszcze codziennie na Paradnej. Jeśli chodzi natomiast o obsługę, to złego słowa nie można powiedzieć. Mnie akurat obsługiwała p. Ania i mogę polecić w 100%. Bardzo zaangażowana i pomocna na każdym etapie. Pani Aniu, jeśli to Pani czyta - bardzo dziękuję :) za cierpliwość, setki wymienionych e-maili, pomoc w każdej sprawie, niespotykaną elastyczność i przede wszystkim ludzkie podejście.
Pozdrawiam,
Marta
Jacek
Gość
gaga
Gość
Niedawno zauważyłem opinię o ich innej inwestycji w Łodzi, Stawy Jana, w której występuje ten sam problem co w Poniatowski Park.
Jako mieszkańcy borykamy się w ogromną wilgocią na poziomie -1, po większym deszczu ten poziom zostaje zalewany. Deweloper już raz podjął się wysuszenia piwnic stwierdzając że powodem zalania był źle zaizolowany peszel przez Toyę, natomiast po kolejnej ulewie problem wystąpił raz jeszcze (a Toya usterkę usunęła). Po tym fakcie deweloper zrzucił winę na łódzką kanalizację, która nie odbiera wody przy dużych ulewach.
Oczywiście to bujda, ponieważ przy dużych deszczach w hali garażowej woda potrafiła się lać ze ściany co oznacza słaba izolacje fundamentu.
Obecnie osuszanie zostało rozpoczęte po raz kolejny, ale jaki będzie rezultat to pokaże czas - z mojej perspektywy to jedynie próba zminimalizowania problemu przez dewelopera, zamiast jego rozwiązanie...tereny zalewowe i wszysko Jasne:)
Autor. 508 417 460
Gość
Karol
Gość
508 417 460
Gość
gość
Gość
Kilka słów na temat mieszkań. Pomieszczenia są bardzo dobrze rozplanowane (słowa uznania dla projektanta). Ściany są proste, posadzki i sufity w normie, ogromne drewniane okna i duże tarasy robią bardzo dobre wrażenie. Teraz może trochę minusów. Krzywo podocinane i pobrudzone deski tarasowe są sukcesywnie wymieniane przez inwestora. Barierki tarasowe tragicznie wykonane, miejscami skorodowane, szyby krzywo przymocowane. Drzwi wejściowe do mieszkań w wielu miejscach pouszkadzane. To usterki które występują nie tylko u mnie, ale i u wielu sąsiadów. Ponadto sąsiedzi na grupowym forum wspominali o uszkodzonej stolarce okiennej, braku folii izolacyjnej i siatki pod posadzką, problemach z instalacją telewizyjną oraz z ogrzewaniem. Zdarzały się również zalania mieszkań w bloku 3 i 5.
Główny inwestor czyli Mosty bardzo opieszale podchodzi do kwestii usuwania usterek, wysyłając niekompetentnego przedstawiciela, Pana Jakuba który posiada małą wiedzę techniczną, natomiast dużą fantazję. Wspomniany Pan traktuje mieszkańców tak jakby szukali dziury w całym i rzadko kiedy dostrzega występujący problem