Nowa Retkinia

Co tam na naszej kochanej budowie

dramat okolicznych mieszkańców trwa....

O co chodzi z blokowaniem drogi na pasach

co za bzdury wypisujesz? Tam nie ma żadnej drogi...

A Maratońska 63 b to wyparowała drogi nie widzisz

tak widzę ale ta droga nie ma nic wspólnego z tymi oszustami co stawiają Maratońską 49 - do niej nie ma żadnej drogi.

A wasze bloki jak wybudowano? Bez betoniarek? Bez hałasu? Jestescie zgryzliwe dziady i tyle. Jak wasze budowano to dobrze ale zeby obok wybudowac to ktos powinien pytac was o zdanie, zrobic wam jeszcze parking, bezszelestnie wybudowac. Walnijcie sie w łeb

nie chamie w czasie ciszy nocnej...

Ta inwestycja ma problem z dojazdem , jest tak tylko grzecznościowe użyczenie na dojazd. Nowi mieszkańcy powinni pamiętać że zawsze będzie można im zablokować dojazd do ich bloków ......

jeszcze ich załatwimy....będą latać z balkonów i tarasów jak mają czym...bo my ich nie wypuścimy. Może ten dziadowski deweloper zrobi im kosmiczne jezdnie.
Zabrali nam widok i światło od zachodu. Czas nieporozumień nadejdzie po 2024 roku.

na razie patodeweloperek...niszczyciel zieleni z sasanek....ledwo 20 % sprzedał tego getta....widać ludzie zmądrzeli. I tak trzymać.!

Jak to dokładnie będzie zlokalizowane? W jakiej odległości od Integracyjnej Szkoły Podstawowej i górki? Coś będzie w okolicy likwidowane, czy stanie tylko na wolnych terenach? Mieszkam w innej części Retkini i jakoś nie umiem sobie tego wyobrazić.

Przyjdź i sam zobacz...nic nie będzie likwidowane.
Patodeweloper tworzy retkińskie getto bez drogi dojazdowej.
Poza wieżowcem przez rok niemal nic nie sprzedane w tych niskich budynkach...z planu wynika że tam zamieszkają wyłącznie miłośnicy podglądania innych.
https://maratonska49.pl/#opis
Będzie podobnie jak Gwiazdowa na karolewie.

Szybkość tej budowy powala

Co nagle to po diable.....
mega promocje rok 2023 bez zapłaty...

Powala, ze tak szybko, czy ze tak wolno ?

Myślę że szybko

Przed zima chcą pewnie zdążyć zamknąć stan surowy i działać w srodku

getto powstaje :(

Nie da się ukryć. Ale tak już robi się we wszystkich Miastach. Chyba ze ktoś buduje bardzo na uboczu, albo w małym mieście

Odległości tam są prawidłowe i niewiele mniejsze niż w czasie budowy starej części Retkini jedynym problemem jest droga dojazdowa ale wszystko jest zgodnie z prawem budowlanym więc opowieści o jakiś tam prawnych czy pozaprawnych działaniach wobec mieszkańców nowych budynków można między bajki włożyć. Temat jest zamknięty.

To zależy cwaniaku jakich norm przestrzegasz...czy tych które były w Prl czy dziś. Zgadza się ten patodeweloper przestrzega norm 8 m odległości pomiędzy budynkami. Za tej paskudnej komuny odległości były znacznie większe od 25 nawet do 50 metrów (zmierz krokami starą Retkinię jak nie masz pojęcia co do odległości)
A brak drogi dojazdowej tam jest skandalem do kwadratu.
Mam nadzieję ze nabywców tych lokali spotka piekło.
Tego im życzę. Gdybyś cwaniaku mieszkał na Maratońskiej 41 szybko byś zdanie zmienił mając sąsiada na wyciągnięcie dłoni z balkonu, wchodząc brutalnie w jego prywatne życie. To że coś można nie oznacza że trzeba. Patrzył łobuz na zysk , a głupole brały to kosztem braku komfortu. Nie ma tam żadnych drzew pomiędzy budynkami , to mistyfikacja na wizualizacji. Ostatnio na szczęście brakuje słoików do zamieszkania w tych niskich budynkach...oby ten kryzys potrwał jak najdłużej.
To dno deweloperskie wycięło już drzewa na Sasanek w cudnej lokalizacji Julianowa i na działce w bardzo małej odległości 12 domów wcisnęło...
Ten chamski deweloper i nabywcy nowych retkińskich lokali niezależnie co uważasz za zamknięte mam nadzieję że przekonają się jak dobrze mieszka się w kolejnym getcie na mapie Łodzi. Temat jest otwarty !

Lubię czytać jak innych boli doopa, że ktoś sobie kupi mieszkanie. To takie fajne wiedzieć, że ktoś ma gorzej, bo ja już kupiłem i mieszkam sobie w "getcie" i cieszę się, że nie będę musiał wracać do zajszczanych prl-owych klatek i balkonów na których można co najwyżej puscić bąka...
Więcej takich wpisów proszę!
ps. a że to osiedle jest słabe to fakt, ale kogo normalnego, bez kompleksów to obchodzi, Niech sobie kupują jak chcą, a jak im się nie spodoba to zawsze mogą sprzedać, a piekło to będzie co najwyżej kogoś na tym forum :-)

Nikogo doopa nie boli...tych mieszkań są setki wolnych ...nie braknie gościu....Ty masz lepiej ,z czym? Od naszych balkonów do Twego jest taka sama odległość :)
zrobimy z Wami porządki wszystkimi . z balkonami...tarasami z Tobą też...będziesz latał swoim samochodem bo jak wjedziesz ? Którędy?
do zajszczanych prl-owych klatek i balkonów na których można co najwyżej puscić bąka
jakież to miłe patolu...te rzygowniki z Maratońskiej 49 niejednokrotnie są mniejsze od logii retkińskich....
Retkinia -Przeciwnicy budowy Maratońska 49 zapraszamy na FB

Drogi Klubowiczu,
Gdybyś umiał czytać ze zrozumieniem to być może znalazłbyś lepsze zajęcie od bycia kibolem.
A więc zacznijmy od tego, że napisałem, że już mieszkam w "swoim getcie", a tutaj mamy do czynienia z inwestycją w trakcie budowy.
Druga sprawa, napisałem że M49 jest moim zdaniem słabe, więc raczej bym tam mieszkania nie kupił, po prostu nie za bardzo mi się tam podoba.
No i teraz doszła kolejna sprawa, kto chciałby mieć za sąsiadów kiboli ŁKS-u, to faktycznie jest powód, żeby tam nie kupować :-D
Więc wybacz, niestety póki co nie zostaniemy sąsiadami,... Tymczasowo postaraj się proszę wyładować swoją frustrację gdzie indziej.

nie będę musiał wracać do zajszczanych prl-owych klatek i balkonów

połowa Polski Ciebie znienawidziła...za ten tekst koleś...

To może zamiast mnie znienawidzać (to Wam w niczym i tak nie pomoże) niech ta połowa Polski zastanowi się co z tym zrobić, wielka płyta nie będzie stała wiecznie. A poza tym to rozumiem jaka jest sytuacja z mieszkaniami i wiem że nie każdy może się tak po prostu wyprowadzić, sam mieszkałem ponad 10 lat w płycie.
Natomiast tak samo wkurza mnie plucie na ludzi którzy kupują mieszkania w takich przybytkach jak M49, bo się komuś nie podoba, co miało miejsce nie tylko w tym wątku.
Trochę Was celowo sprowokowałem, żebyście poczuli się jak to jest po drugiej stronie. Zrozumcie że (pato)dewoperka jest taka jak cały ten kraj, działają legalnie. To państwo i im pozwala ładować się wszędzie i nie budować wokół tego infrastruktury. Mimo to i tak w nowych blokach meszka się lepiej i taniej (koszty utrzymania).

Mimo to i tak w nowych blokach meszka się lepiej

zapraszam na Fb nowych lokalizacji ....tu są wątpliwości jak się mieszka doskonale, ciągła kradzież cudzych miejsc postojowych...inwigilacja sąsiadów na kamerze..na gdańskiej gdzie są sami studenci i wynajmujący ..odchody, mocz i rzygi w windach i na klatce schodowej....sąsiedzi wyjmują nawet kartony i szukają...śladów czyje to nie posortowane śmieci są w pergolach (mimo że MPO i tak wszystko zmiesza) a sortowanie to fikcja...w którą głupcy wierzą...nawet dzieci w ogrodzonych zasobach ku uciesze rodziców w samochody kamieniami się bawią rzucając w auta sąsiadów.. śmieci w ogródkach i tarasach, niedopałki , szkło....zgody na klimatyzację nie masz, na rolety nie masz bo sąsiad protestuje ....mało wiesz...w starym bloku żyję się spokojnie bez Fb...i nikt mi nie ustala reguł życia...
i jedna zaleta...infrastruktura, komunikacja i lokalizacja...nowe albo wpakowane na siłę albo na prowincji....
koszty utrzymania w wielu nowych są porównywalne ze starymi zasobami...





Wielka płyta miała się rozsypać po 30 latach...stoi 60
Ty nie doczekasz jej końca....ani My zapewne końca silikatów,,,

Ty gość dodaj jeszcze jeden hit....psy załatwiają się na trawniku w nowych zasobach....i trzeba sprzątać bo jak nie ...to sąsiad dzień dobry nie odpowie....fotę zrobi, film nagra i cała Polska w necie zobaczy :)

uff, dobrze, źe nie mam psa, wówczas na pewno nie odważyłbym się mieszkać w takim nowym zasobie :-D
Na tym facebooku do którego mam dostęp największe afery jakie spotkałem to są w stylu że komuś gacie spadły na balkon poniżej... Ogólnie nic ciekawego, ale nie przeszkadza mi że to jest, czasami faktycznie się przydaje.
A sytuacje opisane powyżej mają miejsce głownie tam gdzie jest dużo mieszkań pod wynajem krótkoterminowy, czyli głownie w centrum, także w starszym budownictwie. Tam się raczej kupuje mieszkania pod inwestycję, a nie żeby mieszkać.