3 Maja 17

To jak, jutro jakieś spotkanie ?

dajmy czas do końca roku a potem to o piekło będą się pormyś

Gość jak nie potrafisz pisać to kogoś poproś

Ja widzę że tu noe ma z kim rozmawiać więc szkoda tracić czasu. Pozdrawiam

Przepraszam , że trochę na wesoło , ale czytając Państwa różnorodne w treści wpisy odbiera się je jak telenowelę odcinek nr 1624 (kolejny numer komentarza) . Rozumiem jednak , że problem jest poważny skoro budzi tak dużo skrajnych emocji .

Kiedyś jeszcze to forum miało jakiś sens, teraz stało się miejscem gdzie każdy wypisuje brednie i podpuszcza innych, żeby może „przypadkiem” zrezygnowali z mieszkań w tych bloku. Zazdrość Was, drodzy-mili komentatorzy, zżera od środka jak widzicie, ze nie dość ze piękny blok w centrum to jeszcze budowa idzie do przodu.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich tych „miłych”

Brawo nabywca

Bo Polacy tak mają, że cieszą się z cudzego nieszczęścia...i to jest obrzydliwe!!!Jak coś komuś się udaje, to boli niektórych.
Mam gdzieś komentarze, ze jestem "glupi/a przydupas dewelopera itp"

Popatrzcie tylko na bloki na kochanowskiego, jak idzie robota jaki porządek na budowie. Ciągną dwa bloki jednoczesnie zaczynają właśnie docieplac a zaczęli pół roku później. A tu..... Drugi miesiąc mija jak probuja splodzic kolejna kondygnacje w segmencie c. DRAMAT

Pol roku pozniej zaczeli na Kochanowskiego, ale tutaj niestety 9 mcy budowa byla wstrzymana...poza tym od polowy kwietnia pobudowano 2 pietra w segmencie c niedoinformowany człowieku.nadmienie jeszcze, ze b.duzo jest prac wewn zrobionych w czesci a i b i tez niedlugo beda docieplac czesc a!!!tyle w tym temacie.aha i jeszcze jedno bylem i widzialem.

Bzdury wygadujesz..... I tyle... Jakie dwie kondygnacje??? Przejezdzam tedy dwa razy dziennie

Tak, niech ci bedzie zatrzymali sie na 3 kondygnacji od 3 maja buahahaha

Jedno można stwierdzić - deweloper nie jest udczciwy. Człowiek który składa deklaracje a natepnie robi wszystko aby się z nich nie wywiązać zasługuje na same inwektywy. Aby zwiększtyć zyski zmienił materiały i wprowadził zmiany projektowe. Gdyby udczciwe realizował projekt to już byście mieszkali w swoich mieszkaniach. Nie ma nawet jednego uzasadnienia wstrzymania budowy które nie wynikałoby z chęci większego zysku. Wichura pomogła jedynie unaocznić tę chciwość.
Kolejne wydatki o których wspomina biedny dewloper to nie dla bezinteresonego polepszenia tylko dla wybrnięcia ze zmian konstrukcyjnych. Czarowanie, wyśmiewanie i szydzenie z forumowiczów to jedyne metoda żeby zamkąć nabywcom usta a ci co się nie zrazili to zostali zablokowani. Nie otrzymacie żadnych odszkodowań do składane obietnice to fikcja (po okazaniu faktur może kiedyś w czynszu ale nie dokońca itd) a ci co podpisali aneks też niech się nie cieszą bo droga do zamieszkania w tym bloku jest niezmiernie daleka. jeśli nadzór nie zamknie budowy do jej zakończenia to nie znaczy że da pozwolenie na użytkowanie. Wpieranie że za zmiany odpowiada projektant i decyduje czy są istotne czy nie to tylko pół prawdy. Przy odbiorze się przekona tylko że będzie miał wszystkich w ...... bo pieniądze już zainwestuje w kolejną budowę. Nabywcy nie chcą zaszkodzić budowie idąc do sądu ale szkodzą jedynie sobie bo utwierdzaja dewelopera w przekonaniu o bezkarności nieudczciwości. Pewnie też zostanę zablokowany bo napisałem niewygodną prawdę.
Gość spodziewam się twojego ataku więc zamiast arogancji jakieś rzeczowe argumenty. poproszę.

Jedno można stwierdzić - deweloper nie jest udczciwy. Człowiek który składa deklaracje a natepnie robi wszystko aby się z nich nie wywiązać zasługuje na same inwektywy. Aby zwiększtyć zyski zmienił materiały i wprowadził zmiany projektowe. Gdyby udczciwe realizował projekt to już byście mieszkali w swoich mieszkaniach. Nie ma nawet jednego uzasadnienia wstrzymania budowy które nie wynikałoby z chęci większego zysku. Wichura pomogła jedynie unaocznić tę chciwość.
Kolejne wydatki o których wspomina biedny dewloper to nie dla bezinteresonego polepszenia tylko dla wybrnięcia ze zmian konstrukcyjnych. Czarowanie, wyśmiewanie i szydzenie z forumowiczów to jedyne metoda żeby zamkąć nabywcom usta a ci co się nie zrazili to zostali zablokowani. Nie otrzymacie żadnych odszkodowań do składane obietnice to fikcja (po okazaniu faktur może kiedyś w czynszu ale nie dokońca itd) a ci co podpisali aneks też niech się nie cieszą bo droga do zamieszkania w tym bloku jest niezmiernie daleka. jeśli nadzór nie zamknie budowy do jej zakończenia to nie znaczy że da pozwolenie na użytkowanie. Wpieranie że za zmiany odpowiada projektant i decyduje czy są istotne czy nie to tylko pół prawdy. Przy odbiorze się przekona tylko że będzie miał wszystkich w ...... bo pieniądze już zainwestuje w kolejną budowę. Nabywcy nie chcą zaszkodzić budowie idąc do sądu ale szkodzą jedynie sobie bo utwierdzaja dewelopera w przekonaniu o bezkarności nieudczciwości. Pewnie też zostanę zablokowany bo napisałem niewygodną prawdę.
Gość spodziewam się twojego ataku więc zamiast arogancji jakieś rzeczowe argumenty. poproszę.

Niestety ja też ciągle mam poczucie że to była moja błędna decyzja odnośnie kupna tu mieszkania. Pomimo świetnej lokalizacji, super projektu itd. Brnę w to dalej trochę bez pomysłu jak się z tego po dwóch latach wymiksować , euforia związana z zakupem nowego mieszkania dawno wygasła i pozostała cały czas niepewność czy wszystko zakończy się sukcesem. Co miesiąc raty kredytu za mieszkanie ktorego nie mam tylko mnie coraz bardziej dołują...

Do Aga- nie jesteś sama, tez mam kredyt, płacę ratki, ale jestem pozytywnie nastawiona pomimo wszystkiego.Mysle, ze to dobrego zle początki...inaczej skonczylabym w wariatkowie.Nie sugeruję się tym forum bo wiem kto tu pisze, ale tez nie ufam deweloperowi, stracil bardzo w moich oczach.

Można odstąpić od umowy deweloperskiej, ustawowo.

Dzięki za informację, nie wiedziałam...

Aga- nie rozumiem Twoich rozterek. Przecież jeszcze pół roku i będziemy mieli klucze.

Sara, nie bądź złośliwa

Przepraszam, nie wiem czym Cię uraziłam.
Ja tez mam kretyd , ale bardzo się cieszę , ze już za 10 miesięcy będę tam mieszkać. Może jestem naiwna , ale nie rozumiem Waszych rozterek.

Kredyt- literowka

Dziewczyny dogadalyscie sie z deweloperem? Podpisalyscie akty?

Sara, według planu to ja już tam powinnam mieszkać, więc twoja pewność że za pół roku mieszkania będą gotowe mnie trochę dziwi. Może jestem już sparzona i widzę wszystko w czarnych barwach ale zazdroszczę ci twojego przekonania.

Aga, mieszkam obok budowy i naprawdę praca wre. Od 7 rano do 18.
Stawiam winko, jeśli budowa zostanie ukończona do końca roku. Przynajmniej klatka A i B , bo C to pewnie w marcu będzie oddana. Pozdrawiam.

Przed rokiem praca na budowie też nieżle szła i to nie skończyło się dotrzymaniem zapisów umowy!!!! Deweloper postanowił zwiększyć swoje zyski i dalej dziła w swoim stylu. Rozmawiałem z innymi nabywcami i dowiedziałam się że akty podpisały osoby które zgodziły się na warunki dewelopera czyli przyjmują nowe prospekty (korzystne tylko dla dewelopera z jego obietnicą że ich nie wykiwa ha, ha...) bez odszkodowań -bo to może kiedyś..... albo jakoś ....( rachunki, odsetki od kredytu - może w czynszu może nie)okrągłw słówka , obiecanki i mina skrzywdzonego przez nadzór budowlany dziecka. Klucze może dostaniesz ale zanim deweloper wyproceduje zmiany projektowe to notarialne przejęcie własności to analogicznie do Żyznej. Obym się mylił ale ten deweloper ma taka opini bo do tej pory był bezkarny. ma prawnika i kręcą nabywcami w granicach pseudo prawa. Może tylko ja nie otrzymuję od niego korespondencji na piśmie? Wszystko tylko słownie żeby dowodów nie było...

Przed rokiem praca na budowie też nieżle szła i to nie skończyło się dotrzymaniem zapisów umowy!!!! Deweloper postanowił zwiększyć swoje zyski i dalej dziła w swoim stylu. Rozmawiałem z innymi nabywcami i dowiedziałam się że akty podpisały osoby które zgodziły się na warunki dewelopera czyli przyjmują nowe prospekty (korzystne tylko dla dewelopera z jego obietnicą że ich nie wykiwa ha, ha...) bez odszkodowań -bo to może kiedyś..... albo jakoś ....( rachunki, odsetki od kredytu - może w czynszu może nie)okrągłw słówka , obiecanki i mina skrzywdzonego przez nadzór budowlany dziecka. Klucze może dostaniesz ale zanim deweloper wyproceduje zmiany projektowe to notarialne przejęcie własności to analogicznie do Żyznej. Obym się mylił ale ten deweloper ma taka opini bo do tej pory był bezkarny. ma prawnika i kręcą nabywcami w granicach pseuo prawa. Może tylko ja nie otrzymuję korespondencji na piśmie? Wszystko tylko słownie ...

Ktos pisał, że deweloper oszczędza stosując inne materiały budowlane od tych , które mamy w umowach.
Mozesz to wyjaśnić bo nie bardzo wiem co masz na mysli??

Sara, oddana Tobie do zamieszkania to każda część będzie w marcu... więc nie łudź się że zamieszkasz wcześniej...

przepraszam ... w kwietniu...