Nikt nie skorzystał z rządowego programu "Mieszkanie bez wkładu własnego"
Po trzech miesiącach funkcjonowania rządowego programu "Mieszkanie bez wkładu własnego" można już stwierdzić, że nie spełnił pokładanych w nich nadziei. Nikt z niego nie skorzystał, a rząd tłumaczy brak zainteresowania programem okresem wakacyjnym.
"Mieszkanie bez wkładu własnego" miało pomóc tym, którzy mają zdolność kredytową, ale nie mają odpowiednich środków na wkład własny. Program, który jest elementem Polskiego Ładu, ruszył pod koniec maja i po niespełna trzech miesiącach jego funkcjonowania wynika, że nie przyczynił się do rewolucji na rynku nieruchomości. Obecnie liczna osób, które z niego skorzystały wynosi... 0. Program nie był nawet atrakcyjny dla banków, ponieważ swoją ofertę w ramach "Mieszkanie bez wkładu własnego" zaprezentowały jedynie dwa banki. W tym jeden państwowy.
Rządowy program polega na tym, że osoby, które mają zdolność kredytową, ale nie są w stanie odłożyć na wkład własny, Bank Gospodarstwa Krajowego fundował 20 proc. wartości, które zazwyczaj trzeba wyłożyć, aby otrzymać kredyt. Po trzech miesiącach funkcjonowania programu okazało się, że problemem nie jest brak pieniędzy na wkład własny, ale niska zdolność kredytowa.
Za udzielenie gwarancji trzeba jednak zapłacić. Prowizja za udzielenie gwarancji wynosi 1 proc. kwoty gwarancji, maksymalnie 1 tys. zł. Kto może skorzystać z kredytu bez wkładu własnego? Osoby bezdzietne oraz małżeństwa/związki nieformalne, które mają co najmniej 2 dzieci: mogą mieć nieruchomość na własność, ale o określonej powierzchni:
- maksymalnie 50 m2 w przypadku rodziny z dwójką dzieci,
- maksymalnie 75 m2 dla rodziny z trójką dzieci,
- maksymalnie 90 m2 dla rodziny z czwórką dzieci
- bez limitu metrów kwadratowych dla rodzin z co najmniej piątka dzieci.
Przyczyną tej sytuacji jest wzrost stóp procentowych, które w pół roku zostały podniesione do poziomu ponad 6 proc. Rząd tłumaczy klęskę programu "Mieszkanie bez wkładu własnego" tym, że obecnie jest okres wakacyjny i zapowiada możliwe zmiany w jego funkcjonowaniu, które mają wejść w życie od nowego roku.
"Mieszkanie bez wkładu własnego" miało pomóc tym, którzy mają zdolność kredytową, ale nie mają odpowiednich środków na wkład własny. Program, który jest elementem Polskiego Ładu, ruszył pod koniec maja i po niespełna trzech miesiącach jego funkcjonowania wynika, że nie przyczynił się do rewolucji na rynku nieruchomości. Obecnie liczna osób, które z niego skorzystały wynosi... 0. Program nie był nawet atrakcyjny dla banków, ponieważ swoją ofertę w ramach "Mieszkanie bez wkładu własnego" zaprezentowały jedynie dwa banki. W tym jeden państwowy.
Rządowy program polega na tym, że osoby, które mają zdolność kredytową, ale nie są w stanie odłożyć na wkład własny, Bank Gospodarstwa Krajowego fundował 20 proc. wartości, które zazwyczaj trzeba wyłożyć, aby otrzymać kredyt. Po trzech miesiącach funkcjonowania programu okazało się, że problemem nie jest brak pieniędzy na wkład własny, ale niska zdolność kredytowa.
Należy wiedzieć, że w ramach programu „Mieszkanie bez wkładu własnego” kredytobiorca nie dostaje od Państwa pieniędzy, a kredyt musi zaciągnąć na 100 proc. wartości nieruchomości i tyle też spłacić. Gwarancja od BGK służy więc temu, żeby nie trzeba było zbierać kilkudziesięciu tysięcy złotych jeszcze przed zakupem nieruchomości i odwlekać zakupu „własnego M” przez kilka latpowiedział: Leszek Zięba, ekspert ZFPF, mFinanse
Za udzielenie gwarancji trzeba jednak zapłacić. Prowizja za udzielenie gwarancji wynosi 1 proc. kwoty gwarancji, maksymalnie 1 tys. zł. Kto może skorzystać z kredytu bez wkładu własnego? Osoby bezdzietne oraz małżeństwa/związki nieformalne, które mają co najmniej 2 dzieci: mogą mieć nieruchomość na własność, ale o określonej powierzchni:
- maksymalnie 50 m2 w przypadku rodziny z dwójką dzieci,
- maksymalnie 75 m2 dla rodziny z trójką dzieci,
- maksymalnie 90 m2 dla rodziny z czwórką dzieci
- bez limitu metrów kwadratowych dla rodzin z co najmniej piątka dzieci.
Przyczyną tej sytuacji jest wzrost stóp procentowych, które w pół roku zostały podniesione do poziomu ponad 6 proc. Rząd tłumaczy klęskę programu "Mieszkanie bez wkładu własnego" tym, że obecnie jest okres wakacyjny i zapowiada możliwe zmiany w jego funkcjonowaniu, które mają wejść w życie od nowego roku.
Komentarze
Brak wpisów.